tag:blogger.com,1999:blog-1093065096821831352024-03-07T04:34:00.296+01:00Blog o wszelkich wyszywankachBlog prezentujący moje prace związane z rękodziełem - przeważa haft krzyżykowy.Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.comBlogger319125tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-50835267117559134152019-12-29T14:26:00.003+01:002019-12-29T14:26:32.627+01:00A kuku!Ha! Ale zdziwko, prawda? :)<br />
<br />
Nie wiem, na jak częste pobyty mojej skromnej osoby możecie tutaj liczyć, ale zamierzam wrócić. Nie, żebym była prawie zmuszoną przez paskudę Agatę (wiem bejbe, że wiesz, o kogo chodzi :) ), no ale skoro wracam, to wypadałoby powiedzieć "cześć", co też niniejszym czynię. <br />
<br />
Coś tam przez mą nieobecność się działo, nawet robótkowego. Jedna pracka nawet skończona, bibliotekarka już eony temu (nadal bez sensownej oprawy, przemilczmy to proszę), róża numer dwa też prawie na ukończeniu. Hohoho, szaleństwo, prawda? Do tego zajęłam się wikliną papierową, bardzo nieprofesjonalnie, ale zawsze radośnie. Trochę szyłam. Zaczęłam się uczyć frywolitki. Zaczęłam się uczyć szydełka i znowu poległam. O drutach już nawet nie marzę :D To tyle w wielkim, wielkim skrócie. Większością się nawet pochwalę, jak tylko porobię fajne foteczki. Hafty zaprezentuję, kiedy je w końcu oprawię, ale jest plan - skończę różę (na dniach) i się wezmę za oprawy.<br />
<br />
Aha, jest taka akcja, żeby sobie miłe karteczki wysyłać, właśnie Agata to organizuje i mnie namówiła, także zaraz wstawię banerek, bo dlaczego by nie.<br />
<br />
Proszę<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://kuferek-meri.blogspot.com/2019/12/niteczki-w-karteczki-2020.html" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="240" data-original-width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaLCyaCgbSspcKNoyfJOlcKg1fmoxaVSEz5ASIOYHbkH6xjhRGUE4VSy-IrqIqm0dPSIQ-6QXyF8SFVYaoiZ7nZpDi8iG9VV1pNAwAe6GjfR4KLwvmtrbLForHn0MIgXHxqKM8WloLCyVu/s320/logo.jpg" /></a></div><br />
Do miłego zobaczenia!Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-91673487001469036162017-09-23T15:00:00.001+02:002017-09-23T15:00:11.361+02:00Podsumowanie prac nad UFOkami - wrzesień 2017I tym razem również post przed czasem - wyjeżdżamy jutro i na pewno na napisanie choćby kilku zdań nie będzie czasu. Mam już trochę więcej zrobionej pracy, ale niech będzie, że dawkuję napięcie, publikacja październikowa będzie zawierała zrobioną całą Bibliotekarką (mam taką nadzieję!) :-) Inna sprawa - mam nieprzygotowane zdjęcia, więc jeśli po prostu chcę zrobić post, to teraz, albo nigdy. A jako, że nie lubię nie dotrzymywać zobowiązań, to post w ramach ufoków będzie.<br />
<br />
Uwaga!<br />
WTEM! i normalnie niespodziewanie ;) całe plamiszcza we włosach zrobione.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRysMVm8Y2MFrNKMjxwDvKwSO7ksdKbhvuPM_2VigIUKDxVpbcMBh_-WXKAf6BYx3TuONA0ToT6CgHiJ07f9EZgKOuEFjBqAlvB4XeJUsqNhjhzvJpqb-IVbhZ2mY1Lv5p78vPKCsya0Q/s1600/DSC_8349.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1534" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRysMVm8Y2MFrNKMjxwDvKwSO7ksdKbhvuPM_2VigIUKDxVpbcMBh_-WXKAf6BYx3TuONA0ToT6CgHiJ07f9EZgKOuEFjBqAlvB4XeJUsqNhjhzvJpqb-IVbhZ2mY1Lv5p78vPKCsya0Q/s640/DSC_8349.JPG" width="612" /></a></div>
A żeby tego było mało, to stwierdziłam, że czas się pozbyć żyłeczek. I mamy już taki oto obrazek:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJjFyDteUxhGbpSNZRe6KyNKRbJDsYzB_7vyJ2nScG6knv1ZuZSax6AlrxZekuJMp8QFyvJTp6yfus-t8ZCDlu2tkhxK8CYEFixAA_Y9GzzQjst8Vbhmy5cMIuRzwjpMUJWB2BkPbD-f0/s1600/DSC_8350.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1573" data-original-width="1600" height="628" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJjFyDteUxhGbpSNZRe6KyNKRbJDsYzB_7vyJ2nScG6knv1ZuZSax6AlrxZekuJMp8QFyvJTp6yfus-t8ZCDlu2tkhxK8CYEFixAA_Y9GzzQjst8Vbhmy5cMIuRzwjpMUJWB2BkPbD-f0/s640/DSC_8350.JPG" width="640" /></a></div>
I jest już prawie gotowa cała praca - jeszcze na dole dużo, dużo, bardzo dużo białego. Mogłoby być bez nich, ale jednak zrobię, żeby było zgodnie ze wzorem (chociaż w tym kawałku). Znaczy się bardzo dużo - bodajże 3,5 tysiąca. Niby nic, jakbym miała czas, to kilka dni, ale to ale jest jednak bardzo trudne do spełnienia. Niemniej mam nadzieję, że następna odsłona to już będzie komplet.Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-26211253539204411402017-08-25T23:06:00.003+02:002017-08-25T23:14:32.209+02:00Podsumowanie prac nad UFOkami - sierpień 2017A to Ci niespodzianka! Mam chwilę wolną, ze trzy zdjęcia zrobione, to nie czekam na koniec miesiąca, tylko już teraz zaraz macham noteczkę i publikuję postępy w Bibliotekarce, bo potem, to nie wiadomo, czy i jak się wyrobię :)<br />
<br />
Otóż tak, jak zwykle bez lupy i dużego zbliżenia to nie będzie widać różnić. Ale różnice są. Na fotkach poniższych zostały tylko plamki jasnoniebieskiego wypełnienia (które wygląda jak białe), a i to tylko kilkanaście z nich. Cała reszta jest gotowa. Potem już tylko plama (bluzki czy książki) na dole (3500 białych krzyżyków) i już. Normanie zaraz koniec będzie! Za miesiąc albo za dwa może się uda pokazać. We wrześniu może uda mi się skończyć, jak nie, to potem znowu przerwa, gdyż jeszcze jedne wakacje mamy przed sobą. Ale nie ma co przesądzać, może do tego czasu już zawiśnie na ścianie. Kto to wie.<br />
<br />
Dobra, prezentacja właściwa, żeby było widać cokolwiek, są też dwa zbliżenia.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjavW74HFLk9z4t5jpq0OmjKgt9ThBLEhwDeL1aDdum4vLfkGn25-MgwVmhoq9uP3CFaYnxKjoWgnE6bqAEU2YeOiBKGad9UMuFv72QsCsUs0OMaKVURnUrmAcnhlRiIXiDGPoOr1tW1aI/s1600/DSC_8344.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1555" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjavW74HFLk9z4t5jpq0OmjKgt9ThBLEhwDeL1aDdum4vLfkGn25-MgwVmhoq9uP3CFaYnxKjoWgnE6bqAEU2YeOiBKGad9UMuFv72QsCsUs0OMaKVURnUrmAcnhlRiIXiDGPoOr1tW1aI/s640/DSC_8344.JPG" width="620" /></a></div>
Te oczyska! Wyszły super - nie, żebym się chwaliła. To po prostu realia tego wzoru :D<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiptJFmpotpUHLRTX9Kaibgo72kr04QcYIjE3tYwoa5J5i044aZq7tHzkohqUTTPJFDOU2s19oFF1W4pro8r9_Sd-DF58UncDa35A4PwyE-nYnhz5Z-3P2TmyFHBlBnvIbPE90gPXeaVNs/s1600/DSC_8345.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1063" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiptJFmpotpUHLRTX9Kaibgo72kr04QcYIjE3tYwoa5J5i044aZq7tHzkohqUTTPJFDOU2s19oFF1W4pro8r9_Sd-DF58UncDa35A4PwyE-nYnhz5Z-3P2TmyFHBlBnvIbPE90gPXeaVNs/s640/DSC_8345.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibAW3RKlKMgn32b26PrR0cxTxdGIhzBXJ00qDT6IC3SDEtgLAzcqw7i-jafqu9nkMKsggQBVuxgd18fC3yRx2I9kXTisFXEbuqOEhm5evsOuqagPmLtMZ0F9vvQi5ckMw9hJYvyk9Wwcs/s1600/DSC_8346.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1063" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibAW3RKlKMgn32b26PrR0cxTxdGIhzBXJ00qDT6IC3SDEtgLAzcqw7i-jafqu9nkMKsggQBVuxgd18fC3yRx2I9kXTisFXEbuqOEhm5evsOuqagPmLtMZ0F9vvQi5ckMw9hJYvyk9Wwcs/s640/DSC_8346.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-82691850588320685972017-08-11T11:46:00.001+02:002017-08-11T11:46:49.301+02:00Podsumowanie prac nad UFOkami - lipiec 2017Szybko, szybko, bo zaraz minie czas!<br />
<br />
Myślałam, że nic nie pokażę, ale jednak, rzutem na taśmę coś tam w lipcu powstało. Jednak. Coś. Niewiele. Trochę więcej w sierpniu :) Ale to za miesiąc.<br />
<br />
Otóż postępy wyglądały tak - liczbowo (jeszcze z maja liczby - widać, że pracuję jak szalona), fotka robiona 11 lipca, w trakcie pracy (stąd dwie różne wartości dla tego dnia).<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmIWB4a7KPw4o0nqiLTCJZ32UoPh2gqCKsbb3xbq6kfcehwoy5zxtRAhB7XdERO-2V5gk8dXEP3a846TnOcfsEHWG0rutLgqJfT4DA9_eu32BIhdfBl2t03XjDj07sAY44bW_c5MP0eyU/s1600/Screenshot_2017-08-03-14-19-18.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="937" data-original-width="740" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmIWB4a7KPw4o0nqiLTCJZ32UoPh2gqCKsbb3xbq6kfcehwoy5zxtRAhB7XdERO-2V5gk8dXEP3a846TnOcfsEHWG0rutLgqJfT4DA9_eu32BIhdfBl2t03XjDj07sAY44bW_c5MP0eyU/s400/Screenshot_2017-08-03-14-19-18.png" width="315" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2UnC80bysMmQ50ydgeGdJ_x82b-FASYIndR5kii60wPcHSRW2c1wEzrbJzGiJVxBbgsl7evjFAi8UQ_N1fhstuTRO7YcQlORbSzlSeuzlOBauaWzpYjJ7_tPusvsB7e7pdXdFIPkD18o/s1600/Screenshot_2017-07-11-10-52-24.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="955" data-original-width="763" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2UnC80bysMmQ50ydgeGdJ_x82b-FASYIndR5kii60wPcHSRW2c1wEzrbJzGiJVxBbgsl7evjFAi8UQ_N1fhstuTRO7YcQlORbSzlSeuzlOBauaWzpYjJ7_tPusvsB7e7pdXdFIPkD18o/s400/Screenshot_2017-07-11-10-52-24.png" width="318" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQ2mPwJWRpuvYvmraW4tb1K9gwbcbMnaB93jGqaoXSIZSiY5zjdcXPfa99OvbSQXZmhKB1OGkDM2OYj_eF-zIvNghyphenhyphencfIsoG6DQJ0W0aVtQW8dTv18jl79g5aAFQTCT0I90GTO1GjkV3I/s1600/Screenshot_2017-07-11-10-52-39.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="973" data-original-width="756" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQ2mPwJWRpuvYvmraW4tb1K9gwbcbMnaB93jGqaoXSIZSiY5zjdcXPfa99OvbSQXZmhKB1OGkDM2OYj_eF-zIvNghyphenhyphencfIsoG6DQJ0W0aVtQW8dTv18jl79g5aAFQTCT0I90GTO1GjkV3I/s400/Screenshot_2017-07-11-10-52-39.png" width="310" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Czy ktoś się jeszcze dziwi miernocie postępów? Chyba już nikt :><br />
<br />
Dobra, to teraz jakiś hafcik by się przydał, proszę bardzo:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEig05fTSJSdmsDGWXUaxaUJnsQyEciFWcumdpqD2uK2zYN8jatxTTAcIKliHZT1rN0h_sPRoOP9hHDzZQWddRwrncawOWPA1Lydko6atxTmrveHLlKjzYU8jwb4tVsIaigaYPDpykoVvh4/s1600/20170801_150234%257E2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="902" data-original-width="1600" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEig05fTSJSdmsDGWXUaxaUJnsQyEciFWcumdpqD2uK2zYN8jatxTTAcIKliHZT1rN0h_sPRoOP9hHDzZQWddRwrncawOWPA1Lydko6atxTmrveHLlKjzYU8jwb4tVsIaigaYPDpykoVvh4/s400/20170801_150234%257E2.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIN0_JnxMWSqCq4lfXB63TPczxxmgThJt1EdMycP0WvoRDGNYWT_nNMSzKPdCWsPgsYvBp6UjybzD1nD5-tSQUJsbt5AGiZyu7hwj4mnsfnYoQQrKHEnOXS59to9EA53T1MFAmotx-voA/s1600/20170801_150238.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1234" data-original-width="1600" height="307" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIN0_JnxMWSqCq4lfXB63TPczxxmgThJt1EdMycP0WvoRDGNYWT_nNMSzKPdCWsPgsYvBp6UjybzD1nD5-tSQUJsbt5AGiZyu7hwj4mnsfnYoQQrKHEnOXS59to9EA53T1MFAmotx-voA/s400/20170801_150238.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3uH6S2tgFFvcim7bxFe3nN48aE9xgeSo3Y7RBRcB9SKkUiAtEg3CCta2O_87rpOYQrBruWOYie5gFHLnBPHG-xkgbokLJuV8u9Xakg0jqm1J7jDTnMH30bnA4rJD9kkWEZ1iqngwTkSo/s1600/IMG_20170802_140335_054.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1173" data-original-width="1600" height="292" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3uH6S2tgFFvcim7bxFe3nN48aE9xgeSo3Y7RBRcB9SKkUiAtEg3CCta2O_87rpOYQrBruWOYie5gFHLnBPHG-xkgbokLJuV8u9Xakg0jqm1J7jDTnMH30bnA4rJD9kkWEZ1iqngwTkSo/s400/IMG_20170802_140335_054.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
I tyle w lipcu. W sierpniu będzie więcej do dodania, bo już teraz wiem, że w końcu udało mi się skończyć te szarości - został biały i prawie biały na bluzce i we włosach. Niby nic, ale ponad 6 tysięcy krzyżyków. W normalnym tempie to dwa tygodnie, no, może trze. W moim aktualnym - może być i miesiąc, albo i dwa, a nawet i trzy. Gdyż nigdy nic nie wiadomo! Do za miesiąc.Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-57259576300404526842017-07-11T10:27:00.001+02:002017-07-11T10:27:39.333+02:00Podsumowanie prac nad UFOkami - czerwiec 2017Nadszedł ten czas w miesiącu, kiedy się trzeba pochwalić brakiem postępów w UFOkach :> Otóż tak. Coś tam nawet zrobiłam i nawet coś mam do pokazania, ale to tylko dlatego, że w czerwcu (za maj) zdjęcia były chyba nie te najbardziej aktualne. A żeby nie przynudzać, to pokażę zbliżenia, a co :) Żeby było widać, jak to ładnie wychodzi i jakie będzie super, kiedy w końcu dostąpi zaszczytu poświęcenia nań czasu. Czyli nie wiem kiedy, ale nie za szybko.<br />
<br />
Otóż proszę, po dłubaninie czerwcowej kawalątki, czyli okolice oczu i generalnie pół twarzy wygląda już tak. Oczyska są genialne i rzęsy i och i ach. Prawie całe zrobione.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTF8Jbk0XYWOmboXIem7g4nzFKycx3mIHY6dzI_lT1TDLx67ZGjSiro2DSKfhjOX-2EpJQ98rMGDoXHmiOPfZ2wEBjAPoakBkWMtCxC6pbhGk7Bx39SjCKoK9HWKGZkAFUWkViFbVJUVA/s1600/20170711_101618.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="902" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTF8Jbk0XYWOmboXIem7g4nzFKycx3mIHY6dzI_lT1TDLx67ZGjSiro2DSKfhjOX-2EpJQ98rMGDoXHmiOPfZ2wEBjAPoakBkWMtCxC6pbhGk7Bx39SjCKoK9HWKGZkAFUWkViFbVJUVA/s640/20170711_101618.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
a kawałek książki, gdzie dłubię jasne szarości tak:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjR29w4T-uZOz_YZexZrShmBpUngUy5IThyphenhyphencIGkEekLaCshDrDGLaTPkk7ZNP5afW3M9O54JUIUZKjash6-8iay1O8ylEfabwdEPJT64UZVIhH2Y4pQp0_8KpID7iYS-yRZE3YJ1Ds_EEc/s1600/20170711_101610.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="902" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjR29w4T-uZOz_YZexZrShmBpUngUy5IThyphenhyphencIGkEekLaCshDrDGLaTPkk7ZNP5afW3M9O54JUIUZKjash6-8iay1O8ylEfabwdEPJT64UZVIhH2Y4pQp0_8KpID7iYS-yRZE3YJ1Ds_EEc/s640/20170711_101610.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Za kilka dni wyjeżdżamy, do końca miesiąca, więc jeśli nie nastąpi cud, że do piątku coś dziubnę, to w sierpniu postępy lipcowe będą po prostu zerowe. No ale może coś tam jednak się uda. Z tą nadzieją mnie i Was pozostawiam :)<br />
Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-89924016386949908312017-05-31T07:15:00.002+02:002017-05-31T07:15:26.944+02:00Podsumowanie prac nad UFOkami - maj 2017 Uwaga, uwaga, będzie widać różnicę w bibliotekarce. Znaczy się, mam taką nadzieję. Nadal nie jest to cała praca - do tego momentu jeszcze trochę. Ale coraz więcej szarości jest uzupełnionych, zostało ich już zdecydowanie mniej. Ostatnie odsłony to w ogóle będą nudne, gdyż będzie to wypełnianie różnych plam i kawałków tła kolorem: białym, ekstremalnie jasnym szarym i ekstremalnie jasnym niebieskim. Nic nie będzie widać :) Ale nic to, teraz widać coś.<br />
<br />
Poprzednia odsłona:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-RGLjy9tp5dA/WLwvGAZhHYI/AAAAAAAAQWc/Y5uKZy0lhOs0XA4xgrgmYE7DQuVoO9jygCPcB/s1600/20170228_134056.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-RGLjy9tp5dA/WLwvGAZhHYI/AAAAAAAAQWc/Y5uKZy0lhOs0XA4xgrgmYE7DQuVoO9jygCPcB/s640/20170228_134056.jpg" width="592" /></a></div>
<br />
<br />
Aktualny w miarę stan:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpxBYt66jOdu_6q-84CJiklRLij5RVmjV6AsuReK8OP29Caa6mBxstLAFEqksAQCSvmg44izJhg9UsHSN7XagIB2MVCEF5QfbTeRtQxPjA4UlX3b597Tv8aMT9jusZCO5pQMQhxuO9TUI/s1600/DSC_8015.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpxBYt66jOdu_6q-84CJiklRLij5RVmjV6AsuReK8OP29Caa6mBxstLAFEqksAQCSvmg44izJhg9UsHSN7XagIB2MVCEF5QfbTeRtQxPjA4UlX3b597Tv8aMT9jusZCO5pQMQhxuO9TUI/s640/DSC_8015.JPG" width="616" /></a></div>
<br />
Jak ktoś nie widzi żadnej różnicy, to okulistę polecam ;) A tak serio - do zobaczenia za zapewne miesiąc. Nie łudzę się, żebym wyhaftowała coś w takiej ilości, że można byłoby się czym pochwalić w tzw. międzyczasie. No nie. Do haftu siadam góra kilka razy w miesiącu, nie w tygodniu.Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-58765929328660149782017-05-15T10:15:00.000+02:002017-05-15T10:15:17.224+02:00Chińskie zestawy z aliexpress - recenzjaOd razu zaznaczam, nikt mi za recenzję nie płaci. Po prostu kilka osób już zdążyło o nie zapytać po tym, jak raz czy drugi się pochwaliłam pracą na instagramie czy tam fb.<br />
<br />
Jak już wspominałam jakiś czas temu, stwierdziłam, że do odważnych świat należy i zamówiłam zestaw nr 1, czyli jedną część z czterech pór roku, żeby było 'zabawnie', część pt. lato, gdyż ta mi się najbardziej spodobała.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-YhGaWg7a4yo/WGz4TY_CpMI/AAAAAAAAPBM/nU7cF7Kc_1oXNykR1QMY0cgsYj4LBUMMQCPcB/s1600/Zrzut%2Bekranu%2Bz%2B2017-01-04%2B14-26-11.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-YhGaWg7a4yo/WGz4TY_CpMI/AAAAAAAAPBM/nU7cF7Kc_1oXNykR1QMY0cgsYj4LBUMMQCPcB/s640/Zrzut%2Bekranu%2Bz%2B2017-01-04%2B14-26-11.png" width="618" /></a></div>
<br />
Zdjęcie niewyraźne - wycięte ze strony przedmiotu.<br />
<br />
Dobra, wypakowanie.<br />
<br />
Nici, kanwa z nadrukiem, schemat, opakowanko. Standard.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-O_BcCWsDViU/WQroADjUA2I/AAAAAAAARpQ/KeXKzAE10OUn87b4x1SpEweXuwWd8rGpACPcB/s1600/DSC_7821.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="458" src="https://1.bp.blogspot.com/-O_BcCWsDViU/WQroADjUA2I/AAAAAAAARpQ/KeXKzAE10OUn87b4x1SpEweXuwWd8rGpACPcB/s640/DSC_7821.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-Rzjt3hWDedg/WQroAF_BzXI/AAAAAAAARpQ/5qH3-nF6oDkFihlZGcKbNqO8ZZa0Qr6yACPcB/s1600/DSC_7825.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-Rzjt3hWDedg/WQroAF_BzXI/AAAAAAAARpQ/5qH3-nF6oDkFihlZGcKbNqO8ZZa0Qr6yACPcB/s640/DSC_7825.JPG" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-xQhGdNPMf6Q/WQroAHKr1HI/AAAAAAAARpQ/-V0OBnYNZWwTKxvmcRP_0aWwDR7dRxPdACPcB/s1600/DSC_7824.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-xQhGdNPMf6Q/WQroAHKr1HI/AAAAAAAARpQ/-V0OBnYNZWwTKxvmcRP_0aWwDR7dRxPdACPcB/s640/DSC_7824.JPG" width="502" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
I jak zwykle dałam ciała - nie mam fotki czystej kanwy, tutaj już są machnięte krzyżyki. Ale jakość nadruku i tak można ocenić - doskonałość :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-Io7QVAWge_I/WQroAIUI3kI/AAAAAAAARpQ/dRSjxmEyYIUmTeh4lHvPOQUAYT2mHF9qACPcB/s1600/DSC_7831.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-Io7QVAWge_I/WQroAIUI3kI/AAAAAAAARpQ/dRSjxmEyYIUmTeh4lHvPOQUAYT2mHF9qACPcB/s640/DSC_7831.JPG" width="628" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-zKvPSFD96qk/WQroAFPqXjI/AAAAAAAARpQ/ItXFhC1ytKMWIMrTwoqE0kX0aOxEaPUjwCPcB/s1600/DSC_7833.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-zKvPSFD96qk/WQroAFPqXjI/AAAAAAAARpQ/ItXFhC1ytKMWIMrTwoqE0kX0aOxEaPUjwCPcB/s640/DSC_7833.JPG" width="374" /></a></div>
<br />
Po odpakowaniu i spróbowaniu, co i jak, zamówiłam od razu pozostałe do kompletu trzy z czterech pór roku, żeby nie było, że jak już za milion lat wykonam jedno drzewo, to reszty akurat nie będzie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/--FXCedNvWbk/WLwvs-rLkaI/AAAAAAAAQWc/AqmUML8oAWIhZyExNVH0rP679hzFeGRBgCPcB/s1600/20170216_120924.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="526" src="https://4.bp.blogspot.com/--FXCedNvWbk/WLwvs-rLkaI/AAAAAAAAQWc/AqmUML8oAWIhZyExNVH0rP679hzFeGRBgCPcB/s640/20170216_120924.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-ikOMD0hQKWE/WQroAOUYCrI/AAAAAAAARpQ/0jpcLlH1UTsLb7ZtEbUIRwKccd7rs7HegCPcB/s1600/DSC_7903.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-ikOMD0hQKWE/WQroAOUYCrI/AAAAAAAARpQ/0jpcLlH1UTsLb7ZtEbUIRwKccd7rs7HegCPcB/s640/DSC_7903.JPG" width="454" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-4dvzCJDqxeI/WQroALOjtHI/AAAAAAAARpQ/39ViSVtK2lkB4W5XVBfN_6HqTlKSt-B-ACPcB/s1600/DSC_7909.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-4dvzCJDqxeI/WQroALOjtHI/AAAAAAAARpQ/39ViSVtK2lkB4W5XVBfN_6HqTlKSt-B-ACPcB/s640/DSC_7909.JPG" width="430" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu1A4am4bWxfGvTEONHNrF4_UsHPBIZNrvdONqD0WNwxgKvHbPdytBe7qtsIkV8eimo6MLCURiunYO1fRoTa_IrtUsuavaaexf-h-Wdl4P2YSPRgvjlOjg1yY1mEmlRLACiUgHFTtnFbQ/s1600/DSC_7910.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu1A4am4bWxfGvTEONHNrF4_UsHPBIZNrvdONqD0WNwxgKvHbPdytBe7qtsIkV8eimo6MLCURiunYO1fRoTa_IrtUsuavaaexf-h-Wdl4P2YSPRgvjlOjg1yY1mEmlRLACiUgHFTtnFbQ/s640/DSC_7910.JPG" width="454" /></a></div>
<br />
Teraz kilka słów o wyszywaniu. Ta kanwa ma rozmiar 11ct, więc nie powinien być człowiek zdziwiony, że krzyżyki są wielgachne. No są. Jak ktoś jest ślepy i nie wie, co zamawia, to i tak na drobniejszej nie powyszywa ;) A tak serio, to miałam jeszcze w zanadrzu niecny plan, który się powiódł :) Otóż chciałam, żeby moje dzieci zajęły się również krzyżykami, ale nie jako zwalniająca mnie asysta, tylko tak zupełnie samodzielnie. Jeszcze nie ogarną pilnowania wzoru. A pilnowanie gdzie mają wbić igłę, jeśli jest dobrej jakości nadruk, jest w ich zasięgu. Tada:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6w8ET63Dhjr01qfdM000SPUyrSIJvw8j7O8z8rBcHDv9MDOHQ-I4SmGTjwtWiXxP2xdWrLCVJgiYT-dGor15_Iml_t7Gmy4TONP09jp2xBLj5NKhXwokFqe-dowNAkF6-SZiI_oCA410/s1600/IMG_20170408_192837_953.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6w8ET63Dhjr01qfdM000SPUyrSIJvw8j7O8z8rBcHDv9MDOHQ-I4SmGTjwtWiXxP2xdWrLCVJgiYT-dGor15_Iml_t7Gmy4TONP09jp2xBLj5NKhXwokFqe-dowNAkF6-SZiI_oCA410/s640/IMG_20170408_192837_953.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Zabrały lato, rozpakowałam im też zimę (wszak są dwie ;) ) i mają swoje pierwsze SAMODZIELNE próby. Próby tak się udały, że aktualnie jesteśmy na etapie wyboru zestawów takich zupełnie tylko dla nich :)<br />
<br />
I jeszcze foteczka wykonanego kawałka. Nie ukrywam, że teraz jest nieco więcej, ale nie mam dobrego światła, żeby pokazać to z sensem.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimsE_1sIXU5lsPEKSYEq5fBJmHCC1ByJWrpaOMBma2K4Zg7Th1J0b2J9f1DD9N_mUoj_unzCyWWooI2vMn9l68zLIwECEuszFJ6eLgcYRZN1ayfnsdT_BCpi1I1FBvVXKlBjLjh07zMwE/s1600/DSC_7916.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="353" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimsE_1sIXU5lsPEKSYEq5fBJmHCC1ByJWrpaOMBma2K4Zg7Th1J0b2J9f1DD9N_mUoj_unzCyWWooI2vMn9l68zLIwECEuszFJ6eLgcYRZN1ayfnsdT_BCpi1I1FBvVXKlBjLjh07zMwE/s400/DSC_7916.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
Foty były, prezentacja była, teraz sama recenzja.<br />
<br />
Kanwa - sztywna, bardzo sztywna. Nie nadaje się na tamborek. Być może nadawałaby się na krosno, ale nie po to ściągnęłam z krosień wszystko, bo nie mam jak ich rozłożyć, żeby nowe prace na nim lądowały. Wyszywam więc w ręku. Miałam nadzieję, że kiedy się nieco 'zeszmaci' w rękach, będzie można tamborek założyć. Nie ma na to szans.<br />
<br />
Rozmiar i nadruk - 11ct, już wspominałam. Kiedy kupowałam te zestawy na początku roku nadruk był możliwy tylko na kanwie 11ct. Aktualnie przeglądając widzę, że coraz więcej zestawów jest również z nadrukiem na 14ct. Gdybym więc teraz wybierała, wybrałabym 14ct. Ale tę 11 jakoś zniosę. Większe gęstości niż 14ct są bez nadruku, a mi nie na schemacie i niciach zależało, tylko na nim właśnie. Nadruk ma jakość doskonałą, są bardzo bardzo delikatne wyjechania za linijkę, w niczym nie przeszkadzają, bo wchodzą np. na sąsiednie krzyżyki na 0,5mm. Da się żyć. Aha, te kanwy, w przeciwności do polskich kanw z nadrukiem, są do prania. W praniu schemat ma się wyprać. Po opiniach w internecie wnioskuję, że tak się dzieje. Swoją sprawdzę za dużo, dużo czasu :)<br />
<br />
Schemat - jest dołączony, jakby komuś się zalała kanwa, czy coś, albo gdyby chciał wykonać jeszcze jedną pracę. Jest również rozpiska, gdyby ktoś chciał uzupełnić nici.<br />
<br />
No i same nici. Wbrew temu, co jest napisane, to nie jest 100% bawełna, przeczuwam domieszkę akrylu. To są dokładnie te same nici, co inne chińskie DMC, te sprzedawane przez allegro / olx / fb. Jeśli komuś przeszkadza choć niewielka domieszka - niech nie kupuje. Ale, jak wspomniałam, nie dla nici kupowałam zestaw, gdyby mi ten dodatek przeszkadzał, zamieniłabym nici na oryginalne DMC. Ale mi nie przeszkadza :)<br />
<br />
Podsumowanie - to nie są zestawy dla doświadczonych hafciarek, nie ma się co oszukiwać. Ale jako przerywniki, bądź w moim przypadku - praca, do której można siąść z biegu i bez większych rozkminek, albo praca dla dzieci, w sam raz. Żałuję, że mam 11ct, a nie 14ct, ale dam radę i będę dzielna :)Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-60602830768501208762017-05-04T10:13:00.002+02:002017-05-04T10:13:34.564+02:00Podsumowanie prac nad UFOkami - kwiecień 2017Nie ma się co okłamywać, nie wyrabiam się. Tak koncertowo się nie wyrabiam, że nawet nie miałam czasu napisać, że się nie wyrabiam. Przy okazji proszę zapewne życzliwe, ale nieco oderwane od rzeczywistości osoby, które mi zaraz napiszą, że to jest kwestia organizacji i priorytetów, o powstrzymanie się i udowadnianie mi, że jakbym chciała, to bym mogła. Tak, zapewne. Niemniej blogowanie i wyszywanie nie są na czele priorytetów, kiedy w domu jest niemowlę i dwójka rozbrykanych pięciolatek. Zdecydowanie nad nimi góruje np. potrzeba snu. Mogłabym wszak wyszywać po nocach, ale nie, nie będę jeszcze z tego powodu zarywać nocek. Ustalmy, że nie da się i jakoś to znoszę ;) Zaległości mam nawet w czytaniu (ale tylko blogów, książki jakoś idą - głównie audiobooki), kolejna w czytniku rss'ów wynosi ponad miesiąc. To nie jest tak, że Was opuściłam na zawsze. Co jakiś czas przeczytam zaległości z kilku dni, ale np. wrzucanie komentarzy do wpisów sprzed 40 dni chyba mija się z celem. I nie, na razie nie będzie lepiej. Jakoś postaram się ogarnąć i machnąć ten jeden wpis na miesiąc. Może się uda ;) Pomysły mam nawet na dwa na miesiąc! Czyste szaleństwo! Ale nie za bardzo umiem usiąść do pisania :)<br />
<br />
Dobra, miało być o UFOkach. Jeden skończony, drugi nietknięty, trzeci ruszony. Nie jakoś specjalnie wiele, ale jednak. Przy okazji widzę, że nie publikowałam na jego temat niczego w tym roku, więc normalnie mam zapas na jakieś dwie-trzy notki. Łał, tłumy szaleją i klaszczają :D<br />
<br />
Ostatnia odsłona, kiedy to bibliotekarka została zapisana na listę UFOków, wyglądała tak:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-vHLnvUUSBOk/WGt_bQDjBTI/AAAAAAAAO_c/6wHpkEgy_aIoulOpJYUpFd0_sLgG5XQQACPcB/s1600/DSC_7653.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="626" src="https://3.bp.blogspot.com/-vHLnvUUSBOk/WGt_bQDjBTI/AAAAAAAAO_c/6wHpkEgy_aIoulOpJYUpFd0_sLgG5XQQACPcB/s640/DSC_7653.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Uwaga, nie zauważycie wielkiej różnicy. Niedawno wyglądała tak:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-RGLjy9tp5dA/WLwvGAZhHYI/AAAAAAAAQWc/Y5uKZy0lhOs0XA4xgrgmYE7DQuVoO9jygCPcB/s1600/20170228_134056.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-RGLjy9tp5dA/WLwvGAZhHYI/AAAAAAAAQWc/Y5uKZy0lhOs0XA4xgrgmYE7DQuVoO9jygCPcB/s640/20170228_134056.jpg" width="592" /></a></div>
<br />
Raptem dwa tysiące krzyżyków dodanych - trochę zaklejonych dziur, jeszcze kilka kolorów, które nie rzucają się w oczy, itp. nic specjalnego. Ale postęp jest, chociaż mizerny ;) Może niedługo machnę jakąś świeższą fotkę, bo chyba mam jeszcze kolejny tysiączek machnięty, ale to nadal przyrosty słabiutkie.Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-23121897333803798972017-04-02T08:00:00.000+02:002017-04-02T08:00:00.163+02:00Podsumowanie prac nad UFOkami - marzec 2017Post powstaje w marcu, ale opublikowany zgodnie z zasadami, w kwietniu. Wymuszone to jest szaloną ilością czasu, jaką mam do dyspozycji. Skoro więc trafił się wolny kwadransik, napiszę trzy słowa, bo nie wiem, serio nie wiem, czy następna okazja będzie za tydzień, czy za godzinę, a może za miesiąc.<br />
<br />
Ananas skończony. Jeszcze nie oprawiony, bo bez przesady, na co ten pośpiech, ale obramowanko gotowe. Wyszedł całkiem nieźle, choć żałuję poplątania kolorystycznego. Przypominam: środek miał być w tonacji różowo-czerwonej. No nie wyszło. Tak to jest, jak się zamawia nici, oglądając wzornik na laptopie. Na lapku te kolory były czerwone właśnie ;) I generalnie w ogóle trzeba było nie kombinować i zrobić zieloności i już. Ale tak bez cudowania jak widać się nie da. Jakoś to zniosę.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-QSUK8eVnOuw/WJX26Hs0MhI/AAAAAAAAP1g/JsOiKMSNW7kFOEipf-aUtrjkzmk-MPFawCPcB/s1600/20170204_164332.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-QSUK8eVnOuw/WJX26Hs0MhI/AAAAAAAAP1g/JsOiKMSNW7kFOEipf-aUtrjkzmk-MPFawCPcB/s640/20170204_164332.jpg" width="620" /></a></div>
<br />
Już poprzednio wspominałam, że wymyślałam też z obramowaniem pól, ostatecznie zrobiłam tak, jak był w instrukcji. NIE MOŻE BYĆ! Moja delikatna nieufność wobec instrukcji wzięła się stąd, że już wcześniej byłam zła na autora / autorów wzoru, że pewnych kwestii nie przemyśleli, bądź po prostu mieli je gdzieś. Jeśli jest wzór taki geometryczny, symetryczny i w ogóle cudny, to naprawdę wypadałoby zadbać o symetrię w detalach również. Takie np. wypełnienie pola nr 11 (trójkąty w rogach) wg. wzoru miały te wysepki rozrysowane w sposób, który się nie układał. Nijak nie układał. Inne wypełnienia tak samo - nie zawsze zwracano uwagę na to, żeby wszystko było równiutko. Pole nr 4 też - nie dało się go rozmieścić. Takie drobiazgi, a zostawiają we mnie niesmak. Czepiam się trochę, wiem, ale serio, to chyba nie przekraczało możliwości autora, żeby to przemyśleć.<br />
<br />
No nic. Na razie projekt needlepointowy skończony. Następny jest piękny, geometryczny i w ogóle:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEior09eEtINyk8UnzhT84-NPFvUtEE_OyGzlQNxJFbDvu19xyZWhajBBUHIRc5zQvbNbkbdeKs-UbVo4KUh1Xu0tr8j1JuEmPmTQDb_DUDH7ItkQvt7uOZ6nVll3qI3qJAVRNp96qcRE4M/s1600/ang.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEior09eEtINyk8UnzhT84-NPFvUtEE_OyGzlQNxJFbDvu19xyZWhajBBUHIRc5zQvbNbkbdeKs-UbVo4KUh1Xu0tr8j1JuEmPmTQDb_DUDH7ItkQvt7uOZ6nVll3qI3qJAVRNp96qcRE4M/s320/ang.jpg" width="312" /></a></div>
lecz na razie nie mam czasu ani monokanwy. Nie zaczynam więc :) Ew. porobię na resztkach tej monokanwy, która została po ananasie, pojedyncze motywy.<br />
<br />
Wracając do UFOków: fraktal zgodnie z zapowiedzią nie został ruszony, w bibliotekarce coś się podziało, czeka na publikację :) Może się doczeka w maju. Ale nie obiecuję :)Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-9636618120851531892017-03-22T21:49:00.001+01:002017-03-22T21:49:19.783+01:00Painting by numbers - malowanie po liczbachPainting by numbers - malowanie po liczbach, czyli jak to kiedyś widziałam u <a href="https://czasrelaksu.blogspot.com/" target="_blank">Madziuli</a>: "<a href="http://czasrelaksu.blogspot.com/2015/04/jeste-malarko.html" target="_blank">Jestę malarko</a>!". Wygląda nieźle. Nawet zakupiłam coś a'la Afremov, gdyż obrazy mi się podobają, a do wyhaftowania tak barwnego i dużego obrazu się jakoś nie zebrałam. Choć blisko było. Dobra, o malunkach miało być.<br />
<br />
Zamówiłam i przyszły w lato. Wyglądało to tak:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-zmDQ29pavVA/V76n13KW0vI/AAAAAAAANTs/1ywSW6uwtJQxg7T8K2OYra-P0DkJKj_dQCPcB/s1600/DSC_7339.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="344" src="https://1.bp.blogspot.com/-zmDQ29pavVA/V76n13KW0vI/AAAAAAAANTs/1ywSW6uwtJQxg7T8K2OYra-P0DkJKj_dQCPcB/s640/DSC_7339.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-wDkNyZzkZC8/V76n17LqvUI/AAAAAAAANTs/zH9tgxlLz5Ui6B8ThIkkSog7xJDHI_OSACPcB/s1600/DSC_7335.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="522" src="https://1.bp.blogspot.com/-wDkNyZzkZC8/V76n17LqvUI/AAAAAAAANTs/zH9tgxlLz5Ui6B8ThIkkSog7xJDHI_OSACPcB/s640/DSC_7335.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Dla porównania wielkości:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-ZPXbxiXzzCc/V76lEkVWUkI/AAAAAAAANSM/IqEo10ve3cY2hxmZImYdN4C1PgZOWQNCgCPcB/s1600/20160823_124143.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="530" src="https://4.bp.blogspot.com/-ZPXbxiXzzCc/V76lEkVWUkI/AAAAAAAANSM/IqEo10ve3cY2hxmZImYdN4C1PgZOWQNCgCPcB/s640/20160823_124143.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Strona aukcji nie działa, nie mam jak pokazać ładniej, jak efekt końcowy miał wyglądać, ale na tym malusieńkim zdjęciu coś tam widać. Farby popakowane w malutkie pojemniczki, pędzelki trzy, małe haczyczki (bo nie haczyki nawet). No i materiał, pogięty, ale to drobiazg. I tak trzeba go rozpiąć na jakąś ramę. Na tym etapie nie miałam się czego przyczepić.<br />
<br />
I miałam machnąć wpisik jak już coś będzie. Bo na początku było tyle:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-cApYoCH9-qk/V9gKfBJ8-XI/AAAAAAAANhk/AQvkVkYY7k0val8YSh0EzPt9Nj-VRCZMgCPcB/s1600/20160825_143823.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-cApYoCH9-qk/V9gKfBJ8-XI/AAAAAAAANhk/AQvkVkYY7k0val8YSh0EzPt9Nj-VRCZMgCPcB/s640/20160825_143823.jpg" width="360" /></a></div>
<br />
I potem niewiele. A potem niewiele. A potem dalej niewiele. A trochę czasu nad tym przesiedziałam i nieco nerwów zmarnowałam również. Zdradzę Wam dlaczego. Bo kupiłam zły obrazek! Proszę sobie kliknąć i powiększyć któreś ze zdjęć, gdzie widać dokładnie plamki. Plamiątka. Plamiąteczka. Te pola do malowania w tym konkretnym przypadku są maciupeńkie. Dokupiłam miniminipędzelek, a i tak nie zawsze mieściłam się w granicach, nie mówiąc już o tym, w jakim tempie to szło. Koszmarnym. Teraz mam tyle:<br />
<br />
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-jZcAMC0Om1I/WJBgaTObMPI/AAAAAAAAPwo/0PDo_xQnZz4oRGfwZLRde9YnTAn0l9XyACPcB/s1600/DSC_7733.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="514" src="https://3.bp.blogspot.com/-jZcAMC0Om1I/WJBgaTObMPI/AAAAAAAAPwo/0PDo_xQnZz4oRGfwZLRde9YnTAn0l9XyACPcB/s640/DSC_7733.JPG" width="640" /></a>I tak, jest efekt, widać fajne plamki i w ogóle, ale litości, ja nie wygrałam oczu na loterii, to trochę nie dla mnie, taka dłubanina. Kiedyś to skończę, to na pewno. Postanowiłam dać tej technice jeszcze jedną szansę, tym razem wiedząc już, na co zwracać uwagę, przyglądałam się aukcjom z uwzględnieniem przesłanych przez kupujących zdjęć, na których widać rozdrobnienie tych plam na obrazie. <br />
<br />
Zwłaszcza, że u Madziuli:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP69coLgsyevMyhdY4WlfTzu82exN32g2WKEUUveeWGvjbZFVW3XTd7E5P5frpCTfR_GHo0xPSTBKc37I6O57Ebx1_ed6nJFj98TwcbdXoVCwbt7RhwwwTY8mj1muv_U5Ucv8nD1gC5HI/s1600/6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP69coLgsyevMyhdY4WlfTzu82exN32g2WKEUUveeWGvjbZFVW3XTd7E5P5frpCTfR_GHo0xPSTBKc37I6O57Ebx1_ed6nJFj98TwcbdXoVCwbt7RhwwwTY8mj1muv_U5Ucv8nD1gC5HI/s1600/6.jpg" width="640" /></a></div>
te plamki też były raz mniejsze, raz większe, ale nie mikroskopijne. Czyli da się.<br />
<br />
I znalazłam, zamówiłam. Na razie tylko ściągnęłam z ramy tamten obrazek (na lepsze czasy :) ) i założyłam drugi. Nie, żebym miała okazję pomalować cokolwiek, co to, to nie, na takie brewerie jeszcze nie mogę sobie pozwolić. Ale plan jest :)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-koMuz4aOF-A/WJBgaRZT9AI/AAAAAAAAPwo/cU7pTGNq2Xg5I1_XMmabHljI3JA4np8lQCPcB/s1600/DSC_7736.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="494" src="https://2.bp.blogspot.com/-koMuz4aOF-A/WJBgaRZT9AI/AAAAAAAAPwo/cU7pTGNq2Xg5I1_XMmabHljI3JA4np8lQCPcB/s640/DSC_7736.JPG" width="640" /></a></div>
Widać chyba różnicę w wielkości plamek? Efekt gotowy ma być taki:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-n_6y9Q7B6fg/WL2aMEruk_I/AAAAAAAAQjA/HPo48tsn2aYnL49xCxLUCZ8KYwX_ZZKswCPcB/s1600/stary.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="460" src="https://1.bp.blogspot.com/-n_6y9Q7B6fg/WL2aMEruk_I/AAAAAAAAQjA/HPo48tsn2aYnL49xCxLUCZ8KYwX_ZZKswCPcB/s640/stary.jpg" width="640" /></a></div>
Zobaczymy, jak wyjdzie. Za te milion lat, kiedy dostąpię zaszczytu posiadania kilku godzin wolnych. Ale notka miała być dawno temu, niech już więc w końcu będzie.Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-67651319502170811982017-03-05T18:23:00.001+01:002017-03-05T18:24:08.965+01:00Podsumowanie prac nad UFOkami - luty 2017Tak, będzie jeden post na miesiąc ;) Próbowałam machnąć noteczkę jakoś wcześniej, ale jak nie szło, tak nie szło, cóż na to poradzę. Niespecjalnie cokolwiek, czas przyznać, że się nie wyrabiam w sposób koncertowy. O zaległościach w czytaniu też wolę nie wspominać. W czytniku liczba wpisów przekroczy za moment tysiąc. Ale coś do pokazania mam, to się odezwę.<br />
<br />
Generalnie w ananasie w końcu się coś podziało. Dokończyłam dywaniki po bokach - część listopadowa gotowa. Część grudniowa jeszcze poczeka na prezentację.<br />
<br />
Prawie cały ananasek wygląda tak:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipTLRov6opB-rektXaQ6kmZ_UYjQEdMXDUkfddg8a6-bRAhqWSeMM8eWaklMXJEHu5U94JRbr3HnJ_wO-k9gCF_P1vDhwCjsjiU1rO0sx4WfsjREbTJTUhJGLYvGuCL1u_9AzxXGV3Wog/s1600/20170202_174841.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="630" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipTLRov6opB-rektXaQ6kmZ_UYjQEdMXDUkfddg8a6-bRAhqWSeMM8eWaklMXJEHu5U94JRbr3HnJ_wO-k9gCF_P1vDhwCjsjiU1rO0sx4WfsjREbTJTUhJGLYvGuCL1u_9AzxXGV3Wog/s640/20170202_174841.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Obramowanie regionów oczywiście mnie pokonało. Jakbym zrobiła ściśle wg. instrukcji, byłoby kul. Ale nie, musiałam kombinować. I co wykombinowałam, to było źle. Ale tak naprawdę źle. Ostatni pomysł - a jakże, wg. instrukcji ;) I to zaczęło wychodzić w miarę ok. Pokażę za miesiąc, żeby było się czym chwalić.<br />
<br />
Powoli muszę się zabrać za wymyślanie - jak to oprawić, tak w ogóle. Gdyż tutaj również pomysłu brak.<br />
<br />
Edit: po publikacji zorientowałam się, że miałam wpisany w tytule i tutaj i w styczniu - zły rok, poprzedni mianowicie. Widać, jaka jestem zakręcona :) Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-3534851404978189102017-02-03T12:11:00.001+01:002017-03-05T18:23:32.186+01:00Podsumowanie prac nad UFOkami - styczeń 2017Jak ostatnio wspomniałam, wyszywać przy noworodku / niemowlaku się da, ale są to ilości kilka razy mniejsze niż normalnie (nie licząc już przerobów, kiedy jest się pół dnia w domu :) ). Padło na ukończenie ananasa - needlepointowego UFOka, któremu brakuje naprawdę niewiele do ukończenia. Z 12-tu części zostały dwie, z czego ostatnia to obramowanie pól, więc mały pikusiek. Część 11, czyli listopadowa to puste do tej pory trójkąty w rogach:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-CK0kO6YalSg/V76m4uxGhzI/AAAAAAAANTM/kHLYGSv8ASEnRVHVYFUCn8A782LXt5YjgCPcB/s1600/DSC_7334.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://4.bp.blogspot.com/-CK0kO6YalSg/V76m4uxGhzI/AAAAAAAANTM/kHLYGSv8ASEnRVHVYFUCn8A782LXt5YjgCPcB/s640/DSC_7334.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Musiałam nieco zmodyfikować rozmieszczenie wzoru w tych trójkątach (w ogóle zbiera mi się nieco krytyki do projektantki tego wzoru), ale po nauczeniu się szybkim, co i jak, poszło. Niekoniecznie w jedno popołudnie - nie mam całych :), a i jest tam prawie 200 ściegów, ale poszło. Wysepeczki wyszły super:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwgddTu79UzVI8QDuZmV2gi3arzSzY8otbz17VOUi75bK10pMsui4os_7lR-Htg4vEEOo4NUnZsiGFrgL9Z7xPD_xXFeuAJwKc5wpex0_L3KhTReA_wmJ_UD9o5-Krgqx-93391pFeXoc/s1600/20170127_135548.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwgddTu79UzVI8QDuZmV2gi3arzSzY8otbz17VOUi75bK10pMsui4os_7lR-Htg4vEEOo4NUnZsiGFrgL9Z7xPD_xXFeuAJwKc5wpex0_L3KhTReA_wmJ_UD9o5-Krgqx-93391pFeXoc/s640/20170127_135548.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
wypełnianie to w ogóle bajka, aczkolwiek miałam chwilę przymusowej przerwy. Dobrana nić po prostu nie pasowała. Zlewała się z wysepkami i zamiast trawniczka robiła się jakaś plama. Okazało się jednak, że mam pasującą akurat do tego ciemnego odcienia jasnozieloną nić i mogę wypełniać. Tutaj początek:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-i_3aubcrIYQnapcQKQpesExH3EbrxFFJwZaIIX-8p_C9KyOLywLISTj8QZUBOIrhlF06KUBvnlpBm3X4kwlfvUqZEW7uz0KQ3PMBa1dXkSfWxrPPZa-Aa5kdT01NVFoBBUKxmO1Ru4M/s1600/IMG_20170129_141019_421.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-i_3aubcrIYQnapcQKQpesExH3EbrxFFJwZaIIX-8p_C9KyOLywLISTj8QZUBOIrhlF06KUBvnlpBm3X4kwlfvUqZEW7uz0KQ3PMBa1dXkSfWxrPPZa-Aa5kdT01NVFoBBUKxmO1Ru4M/s640/IMG_20170129_141019_421.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Zostało dokończyć wypełnianie trawniczków, obramowanie pól i UFOk będzie załatwiony. Ale to jeszcze momencik.<br />
<br />
A jeszcze na kanwie tłumaczenia się, dlaczego tak mało ;), wymyśliłam, jaka praca w ogóle ma szanse na realizację. Otóż nie będzie to fraktal, bo tam co chwilę się zmienia kolory. Będzie to bibliotekarka - zostały same poważne kolory, po kilka tysięcy krzyżyków do zrobienia, więc nie będzie machania mulinami co chwilę, żeby coś zrobić, trzeba tylko pracę w łapki wziąć, tablet odpalić, a mulina i igła powinny być przygotowane. Po ananasie więc bibliotekarka, a z nieUFOkowych prac to na razie nie wiem. Róża pewnie w nielicznych przerwach od nielicznych okazji do wyszywania. A potem pewnie długo nic, nie łudzę się.Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-36431341794805609272017-01-31T11:26:00.002+01:002017-01-31T12:34:12.318+01:00Prezent i ogólne sprawozdanieWczoraj w końcu Poczta Polska w łaskawości swojej dostarczyła mi cudowny prezent od <a href="http://szalkrzyzykow.blogspot.com/" target="_blank">Katarzyny</a>, jaki wysłała mi ta dobra osoba w ramach <a href="http://szalkrzyzykow.blogspot.com/2017/01/680-ufok-owy-rok-losowanie-nagrod.html" target="_blank">głównej wygranej</a> w UFOkowym roku 2016. Raptem 10 dni oczekiwania na priorytetową przesyłkę. Trochę strach się bać, ile by szedł normalny list :)<br />
<br />
Prezentem owym była urocza kartka, czekolada (dzieci już zaanektowały) oraz zestaw do wyszywania. Bardzo ładny, kolibry miałam w dalekich planach w innym wydaniu, kwiatki jakieś też, a tutaj wszystko w jednym. Dziękuję bardzo jeszcze raz!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-yACVW7vbTN8/WJBgAZ-Zs5I/AAAAAAAAPwY/Bu14yWSY1ZoVXBQ31Dcmlow8MW69xRE_ACPcB/s1600/DSC_7774.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-yACVW7vbTN8/WJBgAZ-Zs5I/AAAAAAAAPwY/Bu14yWSY1ZoVXBQ31Dcmlow8MW69xRE_ACPcB/s640/DSC_7774.JPG" width="458" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-2H3Y4Lzregc/WJBgAZqjL_I/AAAAAAAAPwY/mVNk_Nkbk1cfOCaoVrY7qyFu3yTmCEMSgCPcB/s1600/DSC_7772.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-2H3Y4Lzregc/WJBgAZqjL_I/AAAAAAAAPwY/mVNk_Nkbk1cfOCaoVrY7qyFu3yTmCEMSgCPcB/s640/DSC_7772.JPG" width="486" /></a></div>
<br />
I ogólne wiadomości: gonię trochę UFOka ananasa, ale to gonienie to raczej mocno przerywane jest. Przy noworodku da się trochę powyszywać, ale od przypadku do przypadku. Na pewno nie może być to żadna praca, którą trzeba wyciągać, przygotowywać, etc. Jak jest coś na wierzchu, to się co kilka dni znajdzie kwadrans, albo i godzinka, jak już WSZYSTKO jest zrobione, ale dni z wyszywaniem było w styczniu bardzo, bardzo mało. Nie ma co ukrywać, priorytetem jest przeżycie dzieci i siebie, nie jakieś tam rzeczy ładne ;)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-CK0kO6YalSg/V76m4uxGhzI/AAAAAAAANTM/kHLYGSv8ASEnRVHVYFUCn8A782LXt5YjgCPcB/s1600/DSC_7334.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://4.bp.blogspot.com/-CK0kO6YalSg/V76m4uxGhzI/AAAAAAAANTM/kHLYGSv8ASEnRVHVYFUCn8A782LXt5YjgCPcB/s640/DSC_7334.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwgddTu79UzVI8QDuZmV2gi3arzSzY8otbz17VOUi75bK10pMsui4os_7lR-Htg4vEEOo4NUnZsiGFrgL9Z7xPD_xXFeuAJwKc5wpex0_L3KhTReA_wmJ_UD9o5-Krgqx-93391pFeXoc/s1600/20170127_135548.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwgddTu79UzVI8QDuZmV2gi3arzSzY8otbz17VOUi75bK10pMsui4os_7lR-Htg4vEEOo4NUnZsiGFrgL9Z7xPD_xXFeuAJwKc5wpex0_L3KhTReA_wmJ_UD9o5-Krgqx-93391pFeXoc/s640/20170127_135548.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Na początku stycznia zaczęłam też tęczową różę v.2, ale tam nie ma dużo do pokazania na razie :)Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-27779151129032917932017-01-07T10:37:00.001+01:002017-01-07T10:37:58.060+01:00Plany na rok 2017, UFOkowy rok po raz drugiO planach też będzie szybciutko. Kilka nowych prac, wiadomo, że te spadające z 2016 też :) <br />
<br />
Do dokończenia, z kategorii UFO (żeby nie robić dwóch notek z podobną zawartością :) ), zostały:<br />
- Fraktal, efekt końcowy i to, jak ostatnio wyglądał:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihoGpQe5G3ugnhDRX67hJ-ddAJXFTzfTX8BROp-7m_phE3lhpk9JGKp4dMNiebRzch93swnLsQa-FrBZDtibwTcFQ8h48c7Wyu2fVQf1r-QVDFqPyWaWJE8O-QLdnOIAZR5t5HwS83HPE/s1600/il_570xN.718023352_qmlj.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihoGpQe5G3ugnhDRX67hJ-ddAJXFTzfTX8BROp-7m_phE3lhpk9JGKp4dMNiebRzch93swnLsQa-FrBZDtibwTcFQ8h48c7Wyu2fVQf1r-QVDFqPyWaWJE8O-QLdnOIAZR5t5HwS83HPE/s1600/il_570xN.718023352_qmlj.jpg" width="494" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEis0xPGaFL6Zw2NSKgMQXDmxB4qB5P9Gn99kSifN9fouhUQIznMU3MACMfyAc18ziAt5PYUQPCwQd-si3PkaWZgJb0mgks9JZ0uXg56NHRAxcHA6RwQJYQWPYcLXel0ZVKjRz6bKQ1c_Kk/s1600/20160908_115636.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEis0xPGaFL6Zw2NSKgMQXDmxB4qB5P9Gn99kSifN9fouhUQIznMU3MACMfyAc18ziAt5PYUQPCwQd-si3PkaWZgJb0mgks9JZ0uXg56NHRAxcHA6RwQJYQWPYcLXel0ZVKjRz6bKQ1c_Kk/s640/20160908_115636.jpg" width="328" /></a></div>
<br />
- Bibliotekarka, ostatnia odsłona,<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-vHLnvUUSBOk/WGt_bQDjBTI/AAAAAAAAO_c/6wHpkEgy_aIoulOpJYUpFd0_sLgG5XQQACPcB/s1600/DSC_7653.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="626" src="https://3.bp.blogspot.com/-vHLnvUUSBOk/WGt_bQDjBTI/AAAAAAAAO_c/6wHpkEgy_aIoulOpJYUpFd0_sLgG5XQQACPcB/s640/DSC_7653.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
- oraz Ananas, który został w zasadzie na jedno - dwa popołudnia (czy tam po prostu kilka godzinek) i czeka tak od kilku miesięcy. No cóż, niech czeka :D<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-6Gk-Mh6oiKY/V76m4lJ_CsI/AAAAAAAANTM/k4kVdzFhvMogplFuLhheW5W2IdfmnE_vACPcB/s1600/DSC_7333.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-6Gk-Mh6oiKY/V76m4lJ_CsI/AAAAAAAANTM/k4kVdzFhvMogplFuLhheW5W2IdfmnE_vACPcB/s640/DSC_7333.JPG" width="618" /></a></div>
<br />
Z nowych - nienowych prac, na rozpoczęcie czeka dalej Einstein 2, nie wylatuje z planu realizacji, ale muszę tutaj dużo pomyśleć, czy i jak przenieść go do .xsd,<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1FV4YkqKFQOvNuJL025tSu_LF89DX8d47r9VSyFTTDvBD93JOLgoGpwFL4r0_lKFuixXE8_L-_tIwfbhI9CfxNZ-DOY54omZzLrx-Q8Q_dLch0vLC9mlQT7z9O0W-eWoMfFE7RZycHug/s1600/wygenerowany.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1FV4YkqKFQOvNuJL025tSu_LF89DX8d47r9VSyFTTDvBD93JOLgoGpwFL4r0_lKFuixXE8_L-_tIwfbhI9CfxNZ-DOY54omZzLrx-Q8Q_dLch0vLC9mlQT7z9O0W-eWoMfFE7RZycHug/s1600/wygenerowany.jpg" width="590" /></a></div>
<br />
Zaplanowana na rok 2016 była również Róża - wydanie 2. Tutaj suprajs, zaczęłam ją robić 2 stycznia :) Zaczęłam jako jedna z pierwszych z całego grona zaróżowionych, jak już się fala wyszytych róż przewinęła, można wziąć się za kolejną.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8zwu5E06J1hpVsH8357YCkavhCNy-cUFL-96ko5Sf6zHW6UodQjucdXzxwF2V6-DUDO-h_PUUwUoROpqzTzudGSwyju3-c7PWpcWOCRdAOGUZXYAgKJMYl_Zcoav2OXsrw0ul3yOGgj0/s1600/DSC_5649.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8zwu5E06J1hpVsH8357YCkavhCNy-cUFL-96ko5Sf6zHW6UodQjucdXzxwF2V6-DUDO-h_PUUwUoROpqzTzudGSwyju3-c7PWpcWOCRdAOGUZXYAgKJMYl_Zcoav2OXsrw0ul3yOGgj0/s640/DSC_5649.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Cóż dalej. Otóż wymyśliłam sobie kilka nowych pracek. Tak (prawie!) zupełnie nowych, zobaczymy, jak wyjdzie z realizacją.<br />
<br />
Otóż do testowania kupiłam sobie zestaw z drukowaną kanwą - na aliexpresie. Przyjdzie za miesiąc ;) Zdjęcia są nieco kijowe, takie są na stronie przedmiotu. Cała seria jest taka:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ2jiQbHnOwUtmpw5UlvnMier9nrqnvHBVa3AWKySA9mnaWo570prFzVWykUZALzLzo4HBY63yjLQXs24BhrI3DFkx0NQUIrjWd4cY8wYJY6pqKCZLH7y2PGJnKRhMial2DfZ5GNiM2Cg/s1600/HTB1qVQHGXXXXXXmXpXXq6xXFXXXY.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ2jiQbHnOwUtmpw5UlvnMier9nrqnvHBVa3AWKySA9mnaWo570prFzVWykUZALzLzo4HBY63yjLQXs24BhrI3DFkx0NQUIrjWd4cY8wYJY6pqKCZLH7y2PGJnKRhMial2DfZ5GNiM2Cg/s640/HTB1qVQHGXXXXXXmXpXXq6xXFXXXY.jpg" width="160" /></a></div>
Niewykluczone, że zrobię całość, ale zważywszy na to, że nie muszę ich mieć w komplecie, żeby zacząć pracę, darmową wysyłkę i przewidywaną ilość czasu, jaką będę miała - na razie zamówiłam jeden zestaw, mianowicie Lato. Jak będzie ok i mi przypasuje taki sposób wyszywania (może przeżyję szok powrotu do gęstości 11ct :D), to potem domówię całą resztę.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeBK7v3tkub43Ue0nCw68Y0RVhIrp8_NTzzuAZAFQz5sgFqvUA64XzsCF_O6aK70I4Cizq3jMeVwMiUxS9aKs5fPxAouvzjExu-UOGBQm7aAMFH19fxLiqof3rAmIVajVD6cvJ7StLJ2Y/s1600/Zrzut+ekranu+z+2017-01-04+14-26-11.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeBK7v3tkub43Ue0nCw68Y0RVhIrp8_NTzzuAZAFQz5sgFqvUA64XzsCF_O6aK70I4Cizq3jMeVwMiUxS9aKs5fPxAouvzjExu-UOGBQm7aAMFH19fxLiqof3rAmIVajVD6cvJ7StLJ2Y/s400/Zrzut+ekranu+z+2017-01-04+14-26-11.png" width="386" /></a></div>
<br />
Następna praca, którą myślę sobie machnąć, to kolejna sówka - Hope. W 2015 zrobiłam dwie, miałam zrobić trzecią, ale wcięło mi kanwę czerwoną. O ile dobrze pamiętam, chyba ją niedawno namierzyłam. Jeśli więc nie zniknęła mi ona znowu, to być może dostąpi zaszczytu dołączenia do kompletu :) Tutaj tło jakieś takie zgniłe, ja wezmę inne (a jakbym znowu zatraciła czerwoną kanwę, mam przygotowaną kremową ;) ), praca łatwa, na dodatek wtedy wykonywałam półkrzyżykiem, trzecią zrobię oczywiście tak samo, więc się machnie raz dwa.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-CGA10ct968o/WGz6v3mswLI/AAAAAAAAPB4/eaHKPaXQhOUctMxApjBo7iltjii8rlCyACPcB/s1600/hope.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://1.bp.blogspot.com/-CGA10ct968o/WGz6v3mswLI/AAAAAAAAPB4/eaHKPaXQhOUctMxApjBo7iltjii8rlCyACPcB/s400/hope.jpg" width="398" /></a></div>
<br />
Natomiast w Sylwestra doznałam olśnienia. I kilka dni później nadal w zachwycie trwam ;) Na FB spojrzałam na wzór Garden Stars od Ink Circles i przepadłam. Piękny sampler, ostatnich niebieskości mi wystarczyło, teraz padło na zielenie. Aczkolwiek ten akurat sampler jest większy niż poprzedni (ponad dwa razy), więc nie mogę go zacząć ot tak sobie, gdyż nie mam na niego lnu. A chyba na lnie go wykonam, taki szlachetny wzór wymaga szlachetnego materiału.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-oA3EiW3FViU/WGz7OLjuw_I/AAAAAAAAPCI/DEsF4t6Uxb8UQl1hBiXuq1GUgqqQAFllQCPcB/s1600/Garden_Stars.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="498" src="https://3.bp.blogspot.com/-oA3EiW3FViU/WGz7OLjuw_I/AAAAAAAAPCI/DEsF4t6Uxb8UQl1hBiXuq1GUgqqQAFllQCPcB/s640/Garden_Stars.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
I jeszcze jedna praca, cierpię na deficyt piękności, więc coś miłego, ładnego, kwiatkowego. Przy czym ta akurat praca raczej na dopełnienie planów niż główna ich część. Zobaczymy, jak wyjdzie z realizacją :) Zestaw otrzymałam w ramach wygranej w Candy u Agnieszki, nazwa to "Hydrangea in Bloom" (hortensja) z Dimensions.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-u18mpt_EVGg/WGz9IPwFmaI/AAAAAAAAPC0/Z9wAwmNQ0vIUK9FcXAlPIv9spX-zG8HOwCPcB/s1600/dimensions.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-u18mpt_EVGg/WGz9IPwFmaI/AAAAAAAAPC0/Z9wAwmNQ0vIUK9FcXAlPIv9spX-zG8HOwCPcB/s640/dimensions.jpg" width="552" /></a></div>
<br />
Chyba na razie tyle. I tak w sumie za dużo, bo łączna szacowana ilość krzyżyków w pracach do zakończenia i do rozpoczęcia to prawie 180 tysięcy, a to więcej niż wyszyłam łącznie w 2016 roku, tylko byłam wtedy pół roku na zwolnieniu i mogłam wyszywać dużo. A z małym dzieckiem będzie ciężej. Ale nie marudźmy. Najwyżej się coś przerzuci na 2018 ;)Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com22tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-89979342729395626372017-01-05T15:11:00.000+01:002017-01-05T15:11:18.708+01:00Podsumowanie roku 2016Skoro mam wolną chwilkę, to od razu machnę podsumowanie poprzedniego roku :)<br />
<br />
Będzie szybko, bez dywagacji, rozkminiania, etc ;) Czysta prezentacja prac.<br />
<br />
Uwaga - nie prezentuję prac niedokończonych! Te będą w planach na 2017 i w notce odnośnie UFOków. Daty wstawiam wg. dat ukończenia - mogą się nie zgadzać z datą publikacji, wiadomo, jak to czasem jest ;)<br />
<br />
Szybki rzut oka, a potem dokładniejsze informacje. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-v4h6b5V48rw/WG0yuPWeh3I/AAAAAAAAPEk/bGCorWyyCzEbilL_jrd8g4owXgSRbbTZQCPcB/s1600/obrus%2B03-COLLAGE.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-v4h6b5V48rw/WG0yuPWeh3I/AAAAAAAAPEk/bGCorWyyCzEbilL_jrd8g4owXgSRbbTZQCPcB/s640/obrus%2B03-COLLAGE.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Styczeń. Obrus.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdUwN2hvdSNX9OjsjXfeXAf8CSQ3iLf2wlQJkafdbOpyJ4eAbblJGW8_30dtF_Jfhai-tNcY7rtvZd326Ztp8aaTeKiKIYNPo1TIHmtztGU2xi7cw7iosxpVb5-MiBZoNCsaK-ts2Kzt4/s1600/obrus+03.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="474" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdUwN2hvdSNX9OjsjXfeXAf8CSQ3iLf2wlQJkafdbOpyJ4eAbblJGW8_30dtF_Jfhai-tNcY7rtvZd326Ztp8aaTeKiKIYNPo1TIHmtztGU2xi7cw7iosxpVb5-MiBZoNCsaK-ts2Kzt4/s1600/obrus+03.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Luty. Tamborek<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-NbY_s1D6070/WGuF8v020cI/AAAAAAAAO_w/u_ofgACiyHU8qrwnPXeUvAuKRLDOHW2ZQCPcB/s1600/20170103_120309.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="634" src="https://1.bp.blogspot.com/-NbY_s1D6070/WGuF8v020cI/AAAAAAAAO_w/u_ofgACiyHU8qrwnPXeUvAuKRLDOHW2ZQCPcB/s640/20170103_120309.jpg" width="640" /></a></div>
<span id="goog_675822204"></span><span id="goog_675822205"></span><br />
Maj. Rower oraz Wzgórze Wróżek<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-dhP0wKYbBQc/V2JTJJWfuXI/AAAAAAAAMDE/-fnMlShGMpE3aoDN9tKscVHSGeMpskxqQCPcB/s1600/20160616_091451.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="548" src="https://3.bp.blogspot.com/-dhP0wKYbBQc/V2JTJJWfuXI/AAAAAAAAMDE/-fnMlShGMpE3aoDN9tKscVHSGeMpskxqQCPcB/s640/20160616_091451.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyd3_sYWwjxlARwOzEjYUnFYcKb_YG_85YufX5vA5JufbtAzKzeUpVdqE5fa8sdbdSe-8qT3dbLqCPYSPko2BcDX2I1eOzWxYMTXucbwN5pkvQm_cmvtpr8uFAbUkp2N8Ip0y23nYUxTE/s1600/20160616_091705.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="546" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyd3_sYWwjxlARwOzEjYUnFYcKb_YG_85YufX5vA5JufbtAzKzeUpVdqE5fa8sdbdSe-8qT3dbLqCPYSPko2BcDX2I1eOzWxYMTXucbwN5pkvQm_cmvtpr8uFAbUkp2N8Ip0y23nYUxTE/s640/20160616_091705.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Lipiec. Małe ptaszorki. Oraz wielkie Zegary.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYG1GOBRnk1ltANWEBqNyRGiJ2huprWRBH9__a_ER78-5akPQJGffOq1clzytT1pinPzbbfHmY6Lt3wiVI3XLEO1AGTPpwyv4so1z3BzK4CemIqF_knjHM6mkWtTVfjWg4DKIOey8i_xM/s1600/20160701_140521.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYG1GOBRnk1ltANWEBqNyRGiJ2huprWRBH9__a_ER78-5akPQJGffOq1clzytT1pinPzbbfHmY6Lt3wiVI3XLEO1AGTPpwyv4so1z3BzK4CemIqF_knjHM6mkWtTVfjWg4DKIOey8i_xM/s320/20160701_140521.jpg" width="273" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-gHrbT053aqA/V5sf89Mp9kI/AAAAAAAAM20/psL3zsZbkvIF8yWCFTxNMdzS8Kgm8uiLQCPcB/s1600/DSC_7301.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-gHrbT053aqA/V5sf89Mp9kI/AAAAAAAAM20/psL3zsZbkvIF8yWCFTxNMdzS8Kgm8uiLQCPcB/s640/DSC_7301.JPG" width="630" /></a></div>
<br />
Listopad. Rakieta oraz sampler.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-M76YQbuUgsg/WEGX43mKahI/AAAAAAAAOiI/u1iGQegycnMopI3XaLBR3ffjQvyg6ErKQCPcB/s1600/20161113_205211.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-M76YQbuUgsg/WEGX43mKahI/AAAAAAAAOiI/u1iGQegycnMopI3XaLBR3ffjQvyg6ErKQCPcB/s640/20161113_205211.jpg" width="494" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-HK25GFQiyUk/WGt9sy1AQNI/AAAAAAAAO-w/4DTnJyZmvqgqyGZSNmadro2uTX5w7OWMACPcB/s1600/DSC_7673.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="538" src="https://2.bp.blogspot.com/-HK25GFQiyUk/WGt9sy1AQNI/AAAAAAAAO-w/4DTnJyZmvqgqyGZSNmadro2uTX5w7OWMACPcB/s640/DSC_7673.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Wychodzi nie tak strasznie wiele, jeśli chodzi o ilość prac. Ale były to jednak prace niemałe, ilość krzyżyków to 115 tysięcy w już zakończonych pracach. Do tego dochodzi jeszcze prawie 60 tysięcy krzyżyków w pracach rozpoczętych, które przeszły na rok 2017. Nie jest więc tak źle, powiedziałabym, że nawet całkiem nieźle jest. Łącznie rok 2016 to 170 tysięcy krzyżyków, co daje ilość 465 xxx na dzień. Ale licząc tylko dni z wyszywaniem, średnia jest imponująca - na 248 dni wychodzi po 685. Pięknie!<br />
<br />
I jeszcze wyrzut sumienia - podsumowanie planów na 2016, a ich stopień realizacji. Zamierzałam wziąć udział w SALu sowim - i wzięłam, ale się rozwiązał. Podobny los spotkał tęczowy sampler, który nieco niecnie porzuciłam na skutek błędu w 1/4 pracy. Może wrócę, może nie, może wykończę jako poduszeczkę i tyle. Ale raczej całości kończyć nie będę, odrzuciło mnie od niego (nie daję zdjęć, bo SALe się rozwiązywały w niemiłej atmosferze, itp., pewnie część z Was pamięta). Zaplanowane UFOki zakończone. Biblioteczka odłożona całkowicie - wisi na krośnie (na ramie w zasadzie), stoi na stole i czeka na zmiłowanie się. Może wrócę kiedyś tam, ale bez wyraźnego planu na to. Fraktal - rozpoczęty, aktualnie na moment odłożony, Einstein 2 - NIE RUSZONY w ogóle. Tutaj mam problem. Od czasu, kiedy zaczęłam korzystać z tabletu i Crossty, nie ruszam żadnego wzoru, którego nie mam w .xsd. Tamten wzór sam przetwarzałam, ale w programie, w którym nie da się wygenerować .xsd, ani skopiować, żeby zrobić to samemu. Przerobienie w PM daje inne efekty niż tamto przerobienie, więc się zastanawiałam, zastanawiałam, ale na razie nic nie ruszyłam. Róża 2 - tada! 2 stycznia zaczęłam kolejną edycję tego haftu :) Nie ma więc tragedii, jeśli chodzi o realizację planów na rok 2016 :) <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-64110968173055304632017-01-03T11:47:00.000+01:002017-01-03T11:47:23.455+01:00Zaległości - ileż można to ciągnąćI przyszedł czas na prezentację kolejnych, ostatnich już zaległości. Nie będę się rozwlekać i prezentować zdjęć z tzw. międzyczasu, bo i tak nic nie wnoszą ;) Będą jeszcze zdjęcia oprawionych prac - kiedy już je oprawię. A Bibliotekarka będzie w kolejnych odsłonach, wszak praca nie skończona :)<br />
<br />
A zanim machnę podsumowanie 2016 i plany 2017, to chcę chociaż prezentację ostatnio robionych prac wykonać, bo to wstyd, że tyle czasu taki sampler jest ukończony, a nie pokazany jeszcze.<br />
<br />
Dobra, to szybciutko. Sampler się nie zgubił, cały czas był schowany do koszulki z wzorem, nićmi i wszystkim, nie wiem czemu ubzdurałam sobie, że to akurat miejsce sprawdzałam i przekopałam WSZYSTKO, a samplera nie znalazłam. W przypływie desperacji spojrzałam do miejsca, gdzie być powinien i niespodzianka - jest! No kto by się spodziewał :D<br />
<br />
Szybkie pranko i proszę Państwa, gotowy samplerek. Jeszcze nie wyprasowany i nie oprawiony, na razie zero pomysłu na oprawę, jako, że praca była z gatunku "widzę i robię", a nie, że swoje odczekała itp.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCRr0A2vSeUxDvc6R-8ymSz-eSM8Dv9wopFCv-Lxfij_2Y4ZWf_d1HHhgHsrD7EiTCMa7aoDWPl-f4BjCWQIWoicWAjuU6j8aFac_SNoBZ5KJk93bJvhnWnudEb0azQx2qqNwh9aUS5u0/s1600/DSC_7673.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="502" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCRr0A2vSeUxDvc6R-8ymSz-eSM8Dv9wopFCv-Lxfij_2Y4ZWf_d1HHhgHsrD7EiTCMa7aoDWPl-f4BjCWQIWoicWAjuU6j8aFac_SNoBZ5KJk93bJvhnWnudEb0azQx2qqNwh9aUS5u0/s640/DSC_7673.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Króciutkie podsumowanie: rozmiar to 247 na 185, krzyżyków niecałe 17 tysięcy. Materiał to floba 35ct, 2x1, wykonywane dwiema nitkami cieniowanej Ariadny. Skończone w szpitalu, kiedy to nie miałam nic do roboty :)<br />
<br />
I druga zaległość, Bibliotekarka. Pokazywana ostatnio, kiedy miała czarne, czarne i czarne, czyli nieco ponad 1/3 obrazu. No to teraz ma dużo więcej, kolejną 1/3. Otóż posiada już wypełnienie buzi, kawałek dekoltu, większość książki i generalnie wszystkie, ale to wszystkie kolory, poza szarościami. Tak, zostały szarości. Po lewej stronie, ze dwa pukielki ;) mają już też zrobione szarości (poza białym i bladoniebieskim, którego też jest pełno we włosach), więc to wypełnienie widać, że wychodzi cudnie. Nie, nie obawiam się tego, że zeszłam z ilością kolorów. Z 89 na 20 :><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-vHLnvUUSBOk/WGt_bQDjBTI/AAAAAAAAO_E/WedRlLvl414sfPDZBn52L1jKjrddrEjkgCPcB/s1600/DSC_7653.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="624" src="https://4.bp.blogspot.com/-vHLnvUUSBOk/WGt_bQDjBTI/AAAAAAAAO_E/WedRlLvl414sfPDZBn52L1jKjrddrEjkgCPcB/s640/DSC_7653.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Z pokazywaniem zaległości na razie mam spokój :) Teraz muszę przygotować podsumowanie i plany, krystalizuje mi się to już w głowie, też powinno być niedługo noteczka, jak tylko zbiorę liczby.<br />
<br />
Bywajcie!Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-5914071749264983932016-12-31T17:41:00.001+01:002016-12-31T17:41:26.702+01:00Podsumowanie prac nad UFOkami - rok 2016Ha! Jestem!<br />
Żeby nie było, nie pokażę niczego nowego. Ale czas podsumować rok 2016 w części, którą było kończenie UFOków. Całe podsumowanie to muszę jeszcze przygotować, bo dwie prace nie były pokazane, to głupio je po macoszemu tylko w podsumowaniu pokazać ;) Na właściwe podsumowanie przyjdzie chwileczkę poczekać :)<br />
<br />
Noteczka z wstępem do całej zabawy była tutaj: <a href="http://poplataniezwyszywaniem.blogspot.com/2015/12/rozprawa-z-ufokami.html" target="_blank">UFOczki</a>.<br />
<br />
Skończone wszystkie dawno temu, co mnie cieszy niezmiernie.<br />
<br />
Obrus:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdUwN2hvdSNX9OjsjXfeXAf8CSQ3iLf2wlQJkafdbOpyJ4eAbblJGW8_30dtF_Jfhai-tNcY7rtvZd326Ztp8aaTeKiKIYNPo1TIHmtztGU2xi7cw7iosxpVb5-MiBZoNCsaK-ts2Kzt4/s1600/obrus+03.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="474" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdUwN2hvdSNX9OjsjXfeXAf8CSQ3iLf2wlQJkafdbOpyJ4eAbblJGW8_30dtF_Jfhai-tNcY7rtvZd326Ztp8aaTeKiKIYNPo1TIHmtztGU2xi7cw7iosxpVb5-MiBZoNCsaK-ts2Kzt4/s1600/obrus+03.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Wzgórze Wróżek:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyd3_sYWwjxlARwOzEjYUnFYcKb_YG_85YufX5vA5JufbtAzKzeUpVdqE5fa8sdbdSe-8qT3dbLqCPYSPko2BcDX2I1eOzWxYMTXucbwN5pkvQm_cmvtpr8uFAbUkp2N8Ip0y23nYUxTE/s1600/20160616_091705.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="546" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyd3_sYWwjxlARwOzEjYUnFYcKb_YG_85YufX5vA5JufbtAzKzeUpVdqE5fa8sdbdSe-8qT3dbLqCPYSPko2BcDX2I1eOzWxYMTXucbwN5pkvQm_cmvtpr8uFAbUkp2N8Ip0y23nYUxTE/s640/20160616_091705.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Zegary:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-gHrbT053aqA/V5sf89Mp9kI/AAAAAAAAM20/psL3zsZbkvIF8yWCFTxNMdzS8Kgm8uiLQCPcB/s1600/DSC_7301.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-gHrbT053aqA/V5sf89Mp9kI/AAAAAAAAM20/psL3zsZbkvIF8yWCFTxNMdzS8Kgm8uiLQCPcB/s640/DSC_7301.JPG" width="630" /></a></div>
<br />
Kasia ma zamiar zorganizować zabawę po raz kolejny. Wydawało mi się, że nie mam UFOków, ale znowu trzy się znajdą. Ananas - została raptem jedna część z wzoru, ale od kilku miesięcy nie ruszałam, Bibliotekarka - niedawno to był haft bieżący, ale przed drugim pobytem w szpitalu spakowałam haftowanko na jakiś czas. No i zapomniałam, że mam zapakowany Fraktal - jak się wdrożę w życie z powiększoną rodziną, to do niego wrócę, jeśli więc wystarczą raptem trzy UFOczki to się zapisuję. Bannerek już jest, a co - szczytne akcje trzeba propagować!Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-11491735966511275802016-12-07T14:46:00.000+01:002016-12-07T14:46:24.859+01:00Kolejna zaległość - BibliotekarkaTym razem bardzo, bardzo szybko. Bo tutaj też foteczek brak, za to coś tam się porobiło. Po drodze jeszcze skończyłam (!) sampler, ale muszę go wyprać i w ogóle doprowadzić do jakiegoś stanu sensownego, (a najpierw znaleźć! zgubiłam :D) żeby go pokazać, robię więc mały hop i pokazuję kawałek postępów w Bibliotekarce.<br />
<br />
Poprzednio była buzia:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-dXMi0Oc2wg0/V_T5EjnpxCI/AAAAAAAANtk/1x2FS8A5DDoJ6T7C9uZA8VXo1rPv_g6FACPcB/s1600/20161005_144754.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="618" src="https://3.bp.blogspot.com/-dXMi0Oc2wg0/V_T5EjnpxCI/AAAAAAAANtk/1x2FS8A5DDoJ6T7C9uZA8VXo1rPv_g6FACPcB/s640/20161005_144754.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Potem dodziubałam resztę dekoltu. I na razie tyle jest do pokazania:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-7gP6IGjAe3M/WDLJSiA8iXI/AAAAAAAAOXY/afgCjq8zzXIN8xmyHOglWnsIV4qxUQ94ACPcB/s1600/20161121_111441.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-7gP6IGjAe3M/WDLJSiA8iXI/AAAAAAAAOXY/afgCjq8zzXIN8xmyHOglWnsIV4qxUQ94ACPcB/s640/20161121_111441.jpg" width="556" /></a></div>
<br />
Dalej idzie wypełnianie. Idzie, idzie strasznie szybko. Ale znowu, nie mam za dużo fotek, a te, które zrobiłam, są koszmarne. Nie wiem, może od razu całe wypełnienie pokażę? :D Śmieszny mam system. Nie chcę rozgrzebywać przyborników, etc., więc jak robię jakieś kolor, to robię go w całości (jak jest tak do 500-700 krzyżyków w całej pracy), 'poważniejsze' kolory (szarości w sumie :) ) zrobiłam na razie dwa, a i to częściowo (po całej nitce np.), bo kilku tysięcy krzyżyków pikselozowych w szarościach mnie odrzuca w jednym rzucie. A jak już się pomęczę z jakimś kolorkiem, to robię nieco wypełnień. Buzia skończona, jadę z koszulą, wypełnienia jeszcze na książce są. Może w końcu dorwę aparat, to będzie można coś pokazać.<br />
<br />
Aha! Po kryzysie "rety rety, nie ma ładnych wzorów, co ja mam dalej robić" na razie nie ma śladu. Ponieważ gdyż robię tylko i wyłącznie bibliotekarkę, a przygotowaną do zrobienia pracą, ale taką już z przekonania, jest tęczowa róża - wydanie drugie (dla rodziców). Jakbym więc miała znowu poleżeć na patologii, to różę zabieram (mniejsza niż bibliotekarka), ew. kiedy skończę bibliotekarkę (mam już prawie 30 tysięcy krzyżyków na 48 łącznie), to wtedy róża. Fraktal zapakowany (musiałam ściągnąć igły z przybornika, bo znowu by się wszystko tylko zakurzyło), bo to praca jednak wymagająca czasu i skupienia.Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-82976981783318206312016-12-02T16:26:00.002+01:002016-12-02T16:26:50.302+01:00Zaległości - część pierwsza, czyli RakietaNie było mnie ciutek. W sumie dawno już nie miałam aż takiej przerwy (jeśli kiedykolwiek). Najpierw nie miałam natchnienia, a potem leżałam w szpitalu, a potem nie miałam czasu. A przede wszystkim - nie mam dobrych zdjęć! Do szpitala nie bierze się lustrzanki :) A zdjęcia z komórki są mocno takie sobie. Miałam robić fotki, jak byłam w domu i jeszcze się nie spodziewałam, że wtem nie będzie mnie w domu przez 2,5 tygodnia. Porobiłam trochę - w zasadzie nawet dużo, tylko postępów nie ma prawie jak śledzić, bo foty żeby były jeszcze jakkolwiek wyraźne, to zawierają całość pracy :) No nic, trzeba sobie jakoś radzić.<br />
<br />
Zaczynam od pierwszej pracy. Rakieta. Całkiem spora praca, ponad 22 tysiące krzyżyków, więc nie na dzień-dwa. Dziubałam po kolorach, bo nie chciało mi się bawić w przyborniki i w ogóle.<br />
<br />
I odsłona pierwsza, poprzednia, wyglądała tak:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-sndiTCd1JuY/WA3D0hRd9kI/AAAAAAAAOCI/_sGBPraANwkLkgWBwZcr0OwyfCYY1UgIgCPcB/s1600/20161014_193954.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-sndiTCd1JuY/WA3D0hRd9kI/AAAAAAAAOCI/_sGBPraANwkLkgWBwZcr0OwyfCYY1UgIgCPcB/s640/20161014_193954.jpg" width="452" /></a></div>
<br />
No wybitnie niepozornie :) Ale potem poszło. I poszło. I śmignęło.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-_x75sZ3aNTE/WA3DwwpiGvI/AAAAAAAAOCI/U9nZfRxjW3Ytzvbi4TRgi5qYMnlcIJTLgCPcB/s1600/20161020_105759.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-_x75sZ3aNTE/WA3DwwpiGvI/AAAAAAAAOCI/U9nZfRxjW3Ytzvbi4TRgi5qYMnlcIJTLgCPcB/s640/20161020_105759.jpg" width="488" /></a></div>
I następne<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-vjnu2XBFlPI/WEGQCMWMCzI/AAAAAAAAOek/s72z9hb4J2wd3GKAfrsqieGpZAC2h-1RgCPcB/s1600/20161101_122934.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-vjnu2XBFlPI/WEGQCMWMCzI/AAAAAAAAOek/s72z9hb4J2wd3GKAfrsqieGpZAC2h-1RgCPcB/s640/20161101_122934.jpg" width="480" /></a></div>
No i jakoś tak kolory się prawie skończyły :D (tak, wiem, tutaj miałam niedokończoną planetę ;) ) Same kolory nadal były mocno niewyraźne, ale to chwilowe ;)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-CCE0nxkDFYM/WEGQabphSXI/AAAAAAAAOec/L4b32EGKxekGOJBfkocU68UVNDDNQUo4wCPcB/s1600/20161106_151451.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-CCE0nxkDFYM/WEGQabphSXI/AAAAAAAAOec/L4b32EGKxekGOJBfkocU68UVNDDNQUo4wCPcB/s640/20161106_151451.jpg" width="458" /></a></div>
<br />
A potem tylko kreseczki i kreseczki i po trzech dniach kreseczek: TADA! (po wypraniu też :)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-rwU1Tc1A3eQ/WEGQdOUX_VI/AAAAAAAAOeg/N4Qsuo42ij0LFOzpuiXAO9EfTVk8ay3vwCPcB/s1600/20161113_205211.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-rwU1Tc1A3eQ/WEGQdOUX_VI/AAAAAAAAOeg/N4Qsuo42ij0LFOzpuiXAO9EfTVk8ay3vwCPcB/s640/20161113_205211.jpg" width="494" /></a></div>
<br />
Widać oczywiście zagniecenia - prawnie odbyło się w szpitalu jeszcze, więc proszę o wybaczenie. Jeszcze nie wzięłam się za oprawianie, gdyż nie mam natchnienia. Ale pewnie niebawem wezmę się i do tego tematu. Rakieta będzie więc miała i trzecią odsłonę :)Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com21tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-11675115891401406782016-10-24T10:38:00.001+02:002016-10-24T10:38:59.405+02:00Rakieta, odsłona pierwszaPrzechodzę sama siebie. Otóż wzięłam się za rakietę i robię ją już normalnie kilkanaście dni i nadal jej niczym nie przerwałam. A mam już fajny kawałek. Czyżby pierwsza duża praca (ponad 20 tysięcy krzyżyków i backstitchy) - nie ogromna, ale po prostu duża - która będzie zrobiona od początku do końca? Nie do końca wierzę, ale kto by tam wiedział, czego się po mnie można spodziewać. Ja sama nie, ale się zobaczy.<br />
<br />
Przypomnienie. Gotowy obrazek ma być mniej więcej taki:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-sdXbbXYiWRo/V_pgnzhtVtI/AAAAAAAAN2E/LTeHQS-UO-Ik9jG_WkMQzS5Uzi2MGWNIgCPcB/s1600/rakieta.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-sdXbbXYiWRo/V_pgnzhtVtI/AAAAAAAAN2E/LTeHQS-UO-Ik9jG_WkMQzS5Uzi2MGWNIgCPcB/s640/rakieta.png" width="400" /></a></div>
<br />
I już na pewno mniej więcej, bo pojedyncze plamy pojedynczych kolorów nieco pozmieniałam. Np. błękitny wg. wzoru okazał się być jednak za jasny i miejscami wzięłam ciemniejsze odcienie niż te, które dobrałam tak trochę na oko. Ale to dopiero w drugiej odsłonie.<br />
<br />
Teraz nieco o warsztacie. Warsztat taki sobie. Najpierw mnie wzięło, że już teraz zaraz muszę, bo się uduszę. Nie chciało mi się żyłkować całości, przetestowałam, czy moje mazaczki schodzą akurat z tej kanwy. Schodzą, więc do dzieła. Tak podziałałam, że hej ;) Prawie wszystkie wyczerpane. Na fotkach będzie więc widać przeplatające się 4 kolory, którymi machałam po jednej kreseczce i odkładałam, żeby odpoczęły i się zregenerowały. Nie chciało nawet mi się iść po nowe, musiałam zacząć od razu, więc mazaczkowa szachownica jest wielce kolorowa.<br />
<br />
A potem nie chciało mi się robić przybornika na nici. Wielkie mi halo, raptem 25 kolorów? Ale mi się nie chciało. Jaka rada? Kolorami jechać całość. Żeby zacząć od tego, co mnie męczy najbardziej i nabrać rozpędu, spisałam kolory posortowane po ilości postawionych krzyżyków i zaczęłam od najrzadziej występującego - całe 15 krzyżyków :) I jadę kolorami po całości pracy, wielka nie jest, za to pokratkowana, więc nie robi to wielkiej różnicy. Wielokrotnie pokazywałam owalne tamborki, które dla mnie są the best, a które się przekłada w kilkanaście sekund, więc latanie po całej pracy nie stanowi żadnego problemu.<br />
<br />
Foteczki na razie z aparatu, może druga odsłona będzie fotografowana porządnie, się zobaczy :)<br />
Pięknie widać wszystkie kolory mazaków i w zasadzie to tyle :D Bodajże pierwszych 5 kolorów?<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-TaWesViD_EE/WA3EAuzkNwI/AAAAAAAAOCU/173PfFq8zk4LIK8bphoPg28YbwXXQyaTQCPcB/s1600/20161011_130205.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-TaWesViD_EE/WA3EAuzkNwI/AAAAAAAAOCU/173PfFq8zk4LIK8bphoPg28YbwXXQyaTQCPcB/s640/20161011_130205.jpg" width="478" /></a></div>
<br />
Tutaj więcej:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-TtQnzBcUWfc/WA3D-YkScRI/AAAAAAAAOCU/88hXNQe0uekEOWzvM2IQPsPA1JWToEN7gCPcB/s1600/20161012_141338.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-TtQnzBcUWfc/WA3D-YkScRI/AAAAAAAAOCU/88hXNQe0uekEOWzvM2IQPsPA1JWToEN7gCPcB/s640/20161012_141338.jpg" width="508" /></a></div>
i więcej:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZAv-bx07_6wGnlEzYMcpUmALWr4zDe390SlWnE03YVsOLllKCW9faAAh5IKaExGE7wRmp69xDDpoW9XWQE1dDdSaVxgSoVd0FxcBdz1YbQSa9aAwcpJEkHTgWBF0C8VqaEbc5it7IsSE/s1600/20161013_165723.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZAv-bx07_6wGnlEzYMcpUmALWr4zDe390SlWnE03YVsOLllKCW9faAAh5IKaExGE7wRmp69xDDpoW9XWQE1dDdSaVxgSoVd0FxcBdz1YbQSa9aAwcpJEkHTgWBF0C8VqaEbc5it7IsSE/s640/20161013_165723.jpg" width="468" /></a></div>
<br />
i jeszcze więcej:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-sndiTCd1JuY/WA3D0hRd9kI/AAAAAAAAOCI/_sGBPraANwkLkgWBwZcr0OwyfCYY1UgIgCPcB/s1600/20161014_193954.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-sndiTCd1JuY/WA3D0hRd9kI/AAAAAAAAOCI/_sGBPraANwkLkgWBwZcr0OwyfCYY1UgIgCPcB/s640/20161014_193954.jpg" width="452" /></a></div>
Widać zarys rakiety, miejsca, gdzie będą planety, trochę dymu i ognia. Ale na razie nic konkretnego. Ale spoko, dzieje się dalej, wczoraj machnęłam ponad 1,5 tysiąca krzyżyków, aż sobie palec zepsułam (w sumie chyba nawet dwa :D), więc dzisiaj na pewno kapeczkę mniej będzie. Ostro do przodu gnam, ramka kupiona, miejsce na ścianie jest, w październiku nie skończę, bo to tylko tydzień jeszcze :) ale listopad jak najbardziej możliwy.Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-58818045867330276322016-10-17T14:42:00.001+02:002016-10-17T14:42:18.197+02:00Samplerek - też pokażęA samplerek to w ogóle nie miał porządnej prezentacji. Dopiero mi głupio, jak nie wiem.<br />
<br />
To od końca, żeby było wiadomo, o co w ogóle chodzi :)<br />
<br />
Ma wyjść tak:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQe8IlfEGRBcgjmZysgC-1y1ZTkjtmX-l99S7EabS2IZxOWVY8gaQmFio9vBmwgXHyZC3fqtBNNK1Nrl28BOYoZRUylAMNRn4QWA820cy8Ru_VqHbFFALTHUMswFSNW-I5JBgkg4OAYuM/s1600/Carreaux_web.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="512" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQe8IlfEGRBcgjmZysgC-1y1ZTkjtmX-l99S7EabS2IZxOWVY8gaQmFio9vBmwgXHyZC3fqtBNNK1Nrl28BOYoZRUylAMNRn4QWA820cy8Ru_VqHbFFALTHUMswFSNW-I5JBgkg4OAYuM/s640/Carreaux_web.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
tylko, ze u mnie w niebieskościach.<br />
<br />
I jakieś tam małe przebłyski były, ale za to, że małe, to było dużo - głównie na instagramie i na FB :) Wspomniałam, że jestem ostatnio leniem?<br />
<br />
Było więc i tak:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-ezd4a8ZPEMY/V_VDlO25adI/AAAAAAAANug/x-jO1j4eErQT2H8HvZ0NF9OLgmfKpyMxACPcB/s1600/20160729_194649-COLLAGE.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-ezd4a8ZPEMY/V_VDlO25adI/AAAAAAAANug/x-jO1j4eErQT2H8HvZ0NF9OLgmfKpyMxACPcB/s640/20160729_194649-COLLAGE.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMkzY9q7UXzXaWpyzrCv2lvI32gTvSK2VQBti-v5qH89k9h63iDcnc_QC1ZGqwLLm52WnLmegaC_ziQmPMLmYwhjngVKdq-qGrGQF301bQAHCUH_rxg5fCTI0nUyOko9quBIQdmtI3DWQ/s1600/20160716_151314.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMkzY9q7UXzXaWpyzrCv2lvI32gTvSK2VQBti-v5qH89k9h63iDcnc_QC1ZGqwLLm52WnLmegaC_ziQmPMLmYwhjngVKdq-qGrGQF301bQAHCUH_rxg5fCTI0nUyOko9quBIQdmtI3DWQ/s640/20160716_151314.jpg" width="514" /></a></div>
i tak:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-ePuPqaucGes/V76ndFXeUOI/AAAAAAAANTs/Zoa3vwv_tx4jjiwPABr5ESY6Pk_5bDa3gCPcB/s1600/DSC_7343.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="482" src="https://4.bp.blogspot.com/-ePuPqaucGes/V76ndFXeUOI/AAAAAAAANTs/Zoa3vwv_tx4jjiwPABr5ESY6Pk_5bDa3gCPcB/s640/DSC_7343.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
a potem jeszcze kilka drobiazgów doszło:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-ANAdx6wCV80/V_VDeqvcuwI/AAAAAAAANuc/Z31N-6MEZdkFZNrftodW4V12j_T_25-EQCPcB/s1600/DSC_7344-COLLAGE.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-ANAdx6wCV80/V_VDeqvcuwI/AAAAAAAANuc/Z31N-6MEZdkFZNrftodW4V12j_T_25-EQCPcB/s640/DSC_7344-COLLAGE.jpg" width="640" /></a></div>
i ostatecznie POŁOWA samplera wygląda już tak :)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-4KdoeMn-a_s/V_T4Quee_aI/AAAAAAAANtE/FZaSP6AaKfMYFf03IkNXb_VFXECLM1RGACPcB/s1600/20160928_135714.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="462" src="https://1.bp.blogspot.com/-4KdoeMn-a_s/V_T4Quee_aI/AAAAAAAANtE/FZaSP6AaKfMYFf03IkNXb_VFXECLM1RGACPcB/s640/20160928_135714.jpg" width="640" /></a></div>
Tu, jak w przypadku innych prac - idzie, pod warunkiem, że akurat mam ochotę i coś robię. Ale też na razie nie robię, za to jest się czym pochwalić, to niech będzie :) Może mnie publikacja choć trochę zmobilizuje do roboty w temacie.Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-12990804058029289652016-10-11T07:00:00.000+02:002016-10-11T07:00:17.857+02:00Fraktal - odsłona opóźnona.Patrząc na statystyki - fraktal dostąpił zaszczytu bycia wyszywanym w lipcu, sierpniu, trochę we wrześniu (ale dawno temu i nieprawda). Premierę miał, prezentację tylko wtedy. Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd. Nadrabiam :)<br />
<br />
Ostatnio pokazałam w lipcu dwa i pół paseczka, wyglądało to tak:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-KU7eHjIVI0k/V5CAf1vsFLI/AAAAAAAAMzU/S_1fzmlcb4w8szAOdiOt12yVkL-aYsaSACPcB/s1600/DSC_7288.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="528" src="https://1.bp.blogspot.com/-KU7eHjIVI0k/V5CAf1vsFLI/AAAAAAAAMzU/S_1fzmlcb4w8szAOdiOt12yVkL-aYsaSACPcB/s640/DSC_7288.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-utKqUnsZQ8s/V5CAmVllbBI/AAAAAAAAMzQ/uWFgRPHnE9Q6N8n7cS2z07AzcLO6GeX0QCPcB/s1600/DSC_7289.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-utKqUnsZQ8s/V5CAmVllbBI/AAAAAAAAMzQ/uWFgRPHnE9Q6N8n7cS2z07AzcLO6GeX0QCPcB/s640/DSC_7289.JPG" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjetx-k3kpi5dNX1x3Z9BJoZOoWfFt54_SSE6e8Ht6UDP00FA2r9ma8PVV56sV2p9VfavxvXl2fBEO_P4sgL-8plEbmB3XP-t6kQWKfoMJJktAmVyKNIE2ye3XQ9LjRWBjWsNSkMS9WLPo/s1600/DSC_7290.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjetx-k3kpi5dNX1x3Z9BJoZOoWfFt54_SSE6e8Ht6UDP00FA2r9ma8PVV56sV2p9VfavxvXl2fBEO_P4sgL-8plEbmB3XP-t6kQWKfoMJJktAmVyKNIE2ye3XQ9LjRWBjWsNSkMS9WLPo/s640/DSC_7290.JPG" width="424" /></a></div>
Potem dociągnęłam pierwszą "stronę" (uznałam, że strona ma 50 kolumn :) - w crossty nie ma wszak stron) do końca,<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-x-_PdAInM5I/V9gKcm-Sd8I/AAAAAAAANhk/97xbsUI7EfsHITUl2Uspli-2xcIRWoLvQCPcB/s1600/20160828_172229.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-x-_PdAInM5I/V9gKcm-Sd8I/AAAAAAAANhk/97xbsUI7EfsHITUl2Uspli-2xcIRWoLvQCPcB/s640/20160828_172229.jpg" width="360" /></a></div>
<br />
a potem pognałam dalej<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5ih46TH2DM7lJVaJw7DGznT_3JbOrLg4eoKH3TSjldVxAyjONMmONiHRjU4-4b-lvnBPRYRndUWLzh6q0o8OzKkX3QxN1OQZZFNXvr3hyZ1IXQHYBvBkhpGWxMV093XsgO1CJp8Ybw9g/s1600/20160904_091006.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5ih46TH2DM7lJVaJw7DGznT_3JbOrLg4eoKH3TSjldVxAyjONMmONiHRjU4-4b-lvnBPRYRndUWLzh6q0o8OzKkX3QxN1OQZZFNXvr3hyZ1IXQHYBvBkhpGWxMV093XsgO1CJp8Ybw9g/s640/20160904_091006.jpg" width="366" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEis0xPGaFL6Zw2NSKgMQXDmxB4qB5P9Gn99kSifN9fouhUQIznMU3MACMfyAc18ziAt5PYUQPCwQd-si3PkaWZgJb0mgks9JZ0uXg56NHRAxcHA6RwQJYQWPYcLXel0ZVKjRz6bKQ1c_Kk/s1600/20160908_115636.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEis0xPGaFL6Zw2NSKgMQXDmxB4qB5P9Gn99kSifN9fouhUQIznMU3MACMfyAc18ziAt5PYUQPCwQd-si3PkaWZgJb0mgks9JZ0uXg56NHRAxcHA6RwQJYQWPYcLXel0ZVKjRz6bKQ1c_Kk/s640/20160908_115636.jpg" width="328" /></a></div>
<br />
i zrobiły się trzy. Odłożyłam na chwilę - i to było ponad miesiąc temu. Wiem, że czas, żeby coś tam dalej porobić, ale na razie czekam na natchnienie w temacie, a ono nie przychodzi. Jak przyjdzie, to przyjdzie, a prezentacji nie ma co przeciągać, bo się zrobi koniec roku, a ja nie pokażę urobku z sierpnia.Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-42999344072856869572016-10-10T07:00:00.000+02:002016-10-10T07:00:21.093+02:00Za nudno było :DTak ostatnio myślę sobie, że normalnie mało co mnie już zachwyca - jeśli chodzi o wzory haftu. I nawet gadałam z mężem, że co prawda tona wzorów, obejrzane relacje z wystawy, nowe wzory robią "łał", ale doprawdy, od dawna nie było nic, co mówiłoby do mnie "ZACZYNAJ TO NATYCHMIAST". I że jakbym teraz miała jakiś koniec pracy (ale nie mam, bo najbliżej do końca ma sampler, tylko, że mi się odechciało go robić), to nie wiem, co bym zaczynała. Inna sprawa, że zaczęte mam prace takie:<br />
- ananas - do zrobienia jeden miesiąc + wykończenie, roboty na max. pół dnia, ale mi się nie chce - poczeka,<br />
- bibliotekarka - prezentacja ostatnio była :) Pognałam dalej, skończyła mi się czarna nic i na moment przerwa,<br />
- fraktal - notka czeka na dorzucenie zdjęć, ale na razie odłożony, mam nadzieję, że na moment<br />
- sampler - jak wyżej :)<br />
<br />
I generalnie to nawet nie tak ostatnio, co od dłuższego czasu. Ostatnie olśnienie było w połowie wakacji? Kiedy zaczęłam i sampler i bibliotekarkę. I tyle.<br />
<br />
Po czym nadszedł ten moment, że tegoroczne hafty i zeszłoroczne mozaiki ;) doczekały się w końcu powieszenia na ścianie. I wieszając Wzgórze Wróżek, przypomniało mi się, że muszę coś z tej serii machnąć również w wersji nieco bardziej chłopięcej. I że zaraz muszę kupić ramkę, żeby nie było jak ostatnio, kiedy się okazało, że akurat te wybrane Ikea przestała produkować i zonk. I tak od myśli, do myśli, poszłam przekopać wzory (i jeszcze raz przekopać) i ciąć kanwę.<br />
<br />
Gdyż:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgnLmntvHTE-IVJYt6ryHHqQNXgvbekYhG_BMmpb07b1ABTrYGbyRQAxcMqoJVsCYIN9g86F0u6QDp15pzxgv-Q01DXe5dUechPQddJnQ6qS7qmFuD3G69b1mSFV_RH3mVGMsGHZL5eyc/s1600/Big_XCT6_CutThruRocket.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgnLmntvHTE-IVJYt6ryHHqQNXgvbekYhG_BMmpb07b1ABTrYGbyRQAxcMqoJVsCYIN9g86F0u6QDp15pzxgv-Q01DXe5dUechPQddJnQ6qS7qmFuD3G69b1mSFV_RH3mVGMsGHZL5eyc/s640/Big_XCT6_CutThruRocket.jpg" width="468" /></a></div>
<br />
powiedziało do mnie: no ależ proszę bardzo!<br />
<br />
Co prawda dokonuję zmian jakże znaczących. Po pierwsze, nie robię na ciemnej kanwie, gdyż oślepnę, poza tym, mam błękitną, a nie granatową. Po drugie - dorwałam wzór w wersji XSD, co ucieszyło me serduszko. Zwłaszcza, kiedy w PM pozmieniałam i kolor tła i część mulin na takie, które akurat mam (to nie jest haft w stylu fraktalu, gdzie mam 30 odcieni różu i one są ważne, więc można wykorzystywać wszelkie resztki), a w ogóle akurat ten wzór jest przetworzony też na DMC, które to akurat te kolory w 75% posiadałam. Dodatkowo w tymże PM pozamieniam dziwne pomysły projektantów jak łączone kolory (ołłłłłł pliiiiiiiiis, palety mają po kilkaset kolorów, nie sądzę, żeby trzeba było robić ich jeszcze więcej) i metalizowana Madeira. I na tablet poleciała wersja z kolorami moimi, żeby było prościutko :) W trakcie pracy, jeśli coś będzie zbyt mało kontrastowe (zwłaszcza planety i np. śmieci wylatujące z rakiety), to je podmienię znowu.<br />
<br />
Wersja poglądowa z XSD wygląda więc nieco inaczej, zwłaszcza, że i fotka projektantów jest, mówiąc oględnie - średnia. Nie odpowiadają one kolorom w oryginalnej legendzie. Np. te dymy na dole są czerwono - różowe oraz bladożółto - jeszcze bardziej bladożółte. Nie jakieś zgniłozielone, jak pokazuje mi mój monitor. Po moich zmianach wyjdzie o tak:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-sdXbbXYiWRo/V_pgnzhtVtI/AAAAAAAAN2A/wVinATdlzrMD2Kvybdr0G_voVfJXNdQYwCPcB/s1600/rakieta.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-sdXbbXYiWRo/V_pgnzhtVtI/AAAAAAAAN2A/wVinATdlzrMD2Kvybdr0G_voVfJXNdQYwCPcB/s640/rakieta.png" width="400" /></a></div>
<br />
a skoro kanwę mam, nici mam, to nie pozostaje mi nic, jak kanwę przygotować, tablet odpalić i wio :)Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-28530687206037546402016-10-05T15:05:00.001+02:002016-10-05T15:05:43.430+02:00Leń, cd.Lenia mam nadal, ale takiego konkretnego. Najpierw przez półtora tygodnia nie zrobiłam nic, gdyż nie zrobiłam nic. A potem, nawet jak miałam coś zrobione - a mam i machnięty kawałek fraktala i do zaprezentowania sampler, to nie chce mi się pisać. Ale skoro dzisiaj, przed pięcioma minutami, dokończyłam całą buzię bibliotekarce, to stwierdziłam, że jak znowu odłożę napisanie notki, to kolejny raz nie pokażę nic. A to się nie godzi, bo wychodzi fajnie i fajnie się robi (jak się cokolwiek robi), oraz czas się przypomnieć, że jeszcze blog nie umarł i takie tam pierdoły.<br />
<br />
A teraz Was zaskoczę!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-dXMi0Oc2wg0/V_T5EjnpxCI/AAAAAAAANtM/JtzxyQBi80kBXskCY6Pv0tiU-z6UazDigCPcB/s1600/20161005_144754.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="618" src="https://1.bp.blogspot.com/-dXMi0Oc2wg0/V_T5EjnpxCI/AAAAAAAANtM/JtzxyQBi80kBXskCY6Pv0tiU-z6UazDigCPcB/s640/20161005_144754.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Tak, najpierw rezultat, a potem droga dochodzenia doń :)<br />
<br />Albo jeszcze liczby. Tutaj jest ok. 15 tysięcy krzyżyków. Które się robi biegusiem, np. jak mam czas to wychodzi 1000 krzyżyków dziennie, a jak nie mam, to tylko 500 ;) Oczywiście - jeśli cokolwiek robię :> 4 tysiące więc pojawiły się w ciągu ostatnich pięciu dni, gdyż wcześniej nie chciało mi się. I tyle :)<br />
<br />A po drodze było tak. Ostatnio:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGFJd2PN4O7fw4U2LPV2UtlvlkyjWE0JphBp2-ZljM7oBBatMnz2rjOpkvYcwbsgGNoMy5oMk6bK9hntIcayUs2M9tS8yNSeAtEp0yhyphenhyphenXfmqOYT-EipO9xwLaSjR8TDGjvWcawrdvmLB0/s1600/20160913_172848.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGFJd2PN4O7fw4U2LPV2UtlvlkyjWE0JphBp2-ZljM7oBBatMnz2rjOpkvYcwbsgGNoMy5oMk6bK9hntIcayUs2M9tS8yNSeAtEp0yhyphenhyphenXfmqOYT-EipO9xwLaSjR8TDGjvWcawrdvmLB0/s640/20160913_172848.jpg" width="420" /></a></div>
<br />
Potem przestała być cyklopem:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-eVRPULwIJ14/V967NGydReI/AAAAAAAANlY/tJnLvZWgv9wJV2RWgxV9HRNSPgb8ufFLACPcB/s1600/20160917_112434.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="360" src="https://2.bp.blogspot.com/-eVRPULwIJ14/V967NGydReI/AAAAAAAANlY/tJnLvZWgv9wJV2RWgxV9HRNSPgb8ufFLACPcB/s640/20160917_112434.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Potem dostała włosów trochę<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-wZ_3TuUWE9c/V967LCSIRKI/AAAAAAAANlY/Ct_AwPHkf5kc0ubRF6lcyGHpqSHhDYUNgCPcB/s1600/20160918_104931.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-wZ_3TuUWE9c/V967LCSIRKI/AAAAAAAANlY/Ct_AwPHkf5kc0ubRF6lcyGHpqSHhDYUNgCPcB/s640/20160918_104931.jpg" width="360" /></a></div>
<br />
No a teraz resztę :)<br />
Została książka, dekolt, trochę bluzki. I wypełnienie. Nie wiem, czy pójdę i z rozpędu zacznę machać kolory (ależ kolorowo! normalnie paść można od oczopląsu), czy też mi się odwidzi. Bo np. sampler mi się odwidział na moment. A fraktal - dorobiłam trzy strony i tak czeka na zmiłowanie. Jak się doczekał, to się okazało, że po kilku dniach remontu na balkonie mam wszystko w domu w pyle, w tym również prace i odłożony przybornik z nićmi. Zanim wszystko wyprałam, to mi się odechciało ;) Wiadomo, jak to z łaską pańską jest. Ale może do następnego posta nie zdąży minąć miesiąc. Się okaże.Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-109306509682183135.post-48151186901039387252016-09-13T17:38:00.001+02:002016-09-13T17:38:36.720+02:00Jedziemy z tym koksem!Jedziemy z tym koksem! Czas ponadrabiać zaległości. Nie mam opublikowanego niczego nowego, poza ananasem, przez ostatni miesiąc. Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd. No ale jak mi się nie chciało, to na całego. Cały sierpień i połowa września tutaj mija, a ja takie nic prezentuję. A dzieje się - oj dzieje! W tym miesiącu wyrobiłam 'minimum' założone w każdej z prac (we fraktalu przed chwilą :) ale zawsze) i dalej mogę sobie żonglować pracami, jak mi się zachce, a publikacji żadnej. Strasznie to straszne!<br />
<br />
Na pierwszy ogień bibliotekarka, gdyż była jako ostatnia (ponad ten wspomniany miesiąc temu) prezentowana.<br />
<br />Sama premiera była z taką ilością:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-a-ty-MckbKM/V4YrD1_FmDI/AAAAAAAAMjI/7s84Y92_AoYyTBwrn-M3AWssH72II-tDwCPcB/s1600/20160713_135001.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="398" src="https://2.bp.blogspot.com/-a-ty-MckbKM/V4YrD1_FmDI/AAAAAAAAMjI/7s84Y92_AoYyTBwrn-M3AWssH72II-tDwCPcB/s400/20160713_135001.jpg" width="400" /></a></div>
a potem jakoś nie zrobiłam zdjęcia w sierpniu, a we wrześniu zrobiło się machnią i wyszło już tak:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-22AuWnr-aMg/V9gKzqsYd1I/AAAAAAAANh4/hp2m2LhNPYkKpZPeJ7KYXq8Jvy1-u47SACPcB/s1600/20160908_114229.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-22AuWnr-aMg/V9gKzqsYd1I/AAAAAAAANh4/hp2m2LhNPYkKpZPeJ7KYXq8Jvy1-u47SACPcB/s640/20160908_114229.jpg" width="360" /></a></div>
a potem tak<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-Et_bxncRrpw/V9gKNXedUuI/AAAAAAAANhk/3BF4GoKn_k0fj7u33SBAEBSXb0euvIogACPcB/s1600/20160908_194736.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-Et_bxncRrpw/V9gKNXedUuI/AAAAAAAANhk/3BF4GoKn_k0fj7u33SBAEBSXb0euvIogACPcB/s640/20160908_194736.jpg" width="360" /></a></div>
i w ogóle tak:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-5cdNtQzVQi8/V9gbcFgXQtI/AAAAAAAANiU/zvoBRLjAKB0aeik3XPefHk1py3W2p6KOACPcB/s1600/20160913_172848.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-5cdNtQzVQi8/V9gbcFgXQtI/AAAAAAAANiU/zvoBRLjAKB0aeik3XPefHk1py3W2p6KOACPcB/s640/20160913_172848.jpg" width="418" /></a></div>
<br />
Wyszywa się bardzo szybko, na razie jeden kolor, crossty i trochę spokoju, więc się śmiga (jak się już człowiek w ogóle zabierze). Następna prezentacja, kiedy będą znowu jakieś postępy, może nie trzeba będzie czekać tak dużo czasu :)<br />
<br />
Na ten moment jest zrobione nieco ponad 6 tysięcy krzyżyków z ogólnej ilości 48 tysięcy (jakieś 13%).Karolinahttp://www.blogger.com/profile/07310893007698458656noreply@blogger.com13