niedziela, 1 marca 2009

Tygrys, 2

Tygrys po chwili pracy wygląda następująco

tygrysiątko

Jakoś tak nie miałam więcej natchnienia.

Za to znalazłam coś cudnego, do kuchni, nad reling z kubeczkami. Takie cudo

abstrakcja

Śmiem twierdzić, że wyjdzie jeszcze lepiej :) Jutro biegnę po nitki! (i mam już teraz przerywnik od tygrysa i jeszcze nie zaczętej "Damy z łasiczką").

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz