niedziela, 5 lipca 2015

Gdzie i jak kupuję mozaiki?

Pojawiły się pytania już w kolejnym miejscu, odpowiem więc hurtowo i w jednym miejscu :)

Wszystkie kupiłam na aliexpress, takie chińskie allegro, z nieco innymi zasadami, ale ogólnie działa tak samo. Sklepy wystawiają, ludzie kupują. Płaci się kartą kredytową, czeka się na wysyłkę do Polski od tygodnia (dla maleńkich przesyłek, które idą jak zwykły list) do miesiąca czasem (dla paczek - mozaiki idą jako paczki albo jako duże listy, idą więc dłużej).

Link do aliexpress.com: Aliexpress

Żeby znaleźć mozaikę, należy wyszukiwać diamond painting. Jest tego milion pięćset, pełno promocji, pełno sprzedawców, najczęściej jeden wzór jest w różnych miejscach, czasem w różnych cenach (kwestia tych promocji ;) ). Niestety, wyszukiwanie po tematyce danego obrazka nie działa dobrze, bo określenie tego, co jest na obrazku jest najczęściej enigmatyczne. Warto iść sobie do kilku sklepów - podział tematyczny zazwyczaj jest, potem sobie poszukać po różnych obrazach. Wzory, jak w innych chińskich zestawach, czy to z haftu, czy z koralików, wydaje się czasem nieco jarmarczny, ale można znaleźć też mniej kiczowate obrazy. Znaczy wiadomo, gusta i takie tam ;) Ale trochę się naszukałam, zanim trafiłam na to, co chciałam (ale nie do końca wiedziałam, czego chciałam, więc ;) ).

Obrazy najczęściej są w różnych rozmiarach - od rozmiaru zależy:
a) cena,
b) czas wyklejania,
c) dokładność obrazka!

Nie ma się co łudzić, że kiedy się przerobi na mozaikę obraz z jakimiś szczegółami, to on w rozmiarze 20x30 wyjdzie bardzo dokładnie. Nie, nie wyjdzie.

Tutaj mój hint na to, jak sprawdzić, jak mniej więcej wyjdzie obrazek i nie chodzi mi o ilość kolorów, tylko o to, jak bardzo będzie pokraktowany.

Zapisuję sobie obrazek z aukcji, przerabiam go w darmowym programie pic2pat z zaznaczeniem, że chodzi o gęstość 12 ct (wersja en) lub bodajże 40 krzyżyków na 10 cm. Wybieramy rozmiar, jaki chcemy sprawdzić i dostajemy wygenerowany obrazek. Nieważne już w ile nici - widać, jaka będzie pikselizacja obrazka :) Bo niektóre są pokazane bardzo bardzo szczegółowe, musiałaby być strasznie wielka ta mozaika, żeby wyszło to sensownie :)

Teraz jeszcze o rodzajach mozaiki. Może jest ich więcej, ja na razie zidentyfikowałam trzy, podam nazwy, jakie występują w opisach lub tytułach aukcji:
- rhinestones diamond painting / square drill - gepard i motylki - kwadratowymi diamencikami wyklejamy całość obrazka, najbardziej będzie przypominało haftowanie krzyżykami,
- candy full round / mocha - wykleja się całość obrazu, ale okrągłymi diamencikami, nie wiem jeszcze, jak wychodzi, mam takie kupione fraktale, ale dopiero do mnie idą - są tańsze niż pełne kwadraty, dłużej się czeka, czekałam tydzień na informacji, że produkt został wysłany, mam nadzieję, że tło będzie miało jakiś kolor, żeby miejsca między diamencikami nie były białe - chyba takie będzie, zdam relację, jak przyjdzie,
- 5d diamond painting - okrągłe, bardzo diamentowe, chyba przeźroczyste (?) diamenciki ;) którymi wyklejamy tylko część mozaiki, tło jest podmalowane, bardzo podobnie wyjdzie do haftu koralikowego, gdzie tym drugiem można zrobić takie łał i w ogóle tło, a wymęczyć się tylko na kawałku. Nie zamierzam praktykować ;)

Chyba na razie tyle, jeśli chodzi o garść porad. A miałam tylko wkleić linki ;) Jeśli ktoś by chciał zestaw złotych rad MOICH (żeby nie było, że jedynych słusznych), to mogę zebrać z poprzednich notek i z aktualnych przemyśleń, ale to na kiedyś :)

I linki do tych, które kupiłam ja sama :)

Motyle


Gepard

Fraktal

4 komentarze:

  1. niby o mozaikach wiedziałam juz co nieco (jedna nawet leży w szafie ;), a jednak to dobrze mieć wszystko zebrane cuzamen do kupy :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nadal mnie nie kusi - z trzech powodów: 1. ta jarmarczność wzorów (to jest jednak do obejścia, bo można coś tam wyszukać przyzwoitego) 2. czas - skoro nawet na haft mam go mało, żal tracić na to... 3. przeznaczenie - co z tym robić po wyklejeniu? Ja już nawet na wyszyte obrazy nie mam miejsca na ścianach (a dom ma 140m2), więc tym bardziej nie znajdę na to... Dlatego mozaikom mówię twarde i zdecydowane... raczej nie :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy post, bo już od jakiegoś czasu przyglądam się różnego rodzaju mozaikom, ale nie wiedziałam gdzie można coś takiego kupić to teraz już coś niecoś wiem :) Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jestem ciekawa i motylków i fraktali :)

    OdpowiedzUsuń