czwartek, 2 kwietnia 2009

Takie tam w ogrodzie

Czyli początek zabawy ze znanym w świecie hafciarskim samplerze "How does your garden grow?" z Papillon Creation. Wzór opublikowany w miesięcznych odcinkach, na szczęście w roku zeszłym, więc posiadam już komplet.

Kolejna praca rozpoczęta, czyli norma :) Mała ewidencja wykazała, że rozbabrany jest 1. tygrys, 2. misiaczki, 3. kwiatki, 4. abstrakcja kuchenna oraz 5. miniczaszka (nie pytajcie). Czas więc na coś nowego.

W ogóle to zaczęło się od końca, czyli od ramy. Odebrałam niedawno oprawioną "Dziewczynkę w kapeluszu" oraz "Venus ze zwierciadłem". Koszmar, na dodatek drogi. Wyszło nieładnie, nie do końca równo, wściekłam się nieco. Postanowiłam sobie, że może dla odmiany przerzucę się na ramy gotowe, jeśli tylko dopasuję rozmiary, więc pierwszeństwo będą miały obrazki bardziej wymiarowe. Wzorek ogrodowy wg. wyliczeń autorki ma mieć na kanwie 14 rozmiar 14x40 cm, więc w sam raz do bardzo fajnej ramki, którą znalazłam w Ikei, która ma rozmiary 23x50.

I wszystko ładnie pięknie, wycięłam beżową kanwę, z dużym, bardzo dużym zapasem, po czym zabrałam się za rysowanie kwadracików. Żeby nie było za pięknie okazało się, że autorka przecudnego skądinąd wzoru nie umie liczyć po prostu, bo na kanwie 14 tyle krzyżyków daje, jakby nie liczyć, 18x51. I teraz tylko chcę, oj jak bardzo chcę, żeby kanwa się zbiegła trochę, tak jak zwykle, tak żeby te 51 zmieściło się w 50.

Wracając do pracy. Kanwa beżowa 14, muliny dwie, obie Ariadny, zielona 580, różowa (chciałam jasną malinę, ale było za mało motków, padło na jeszcze jaśniejszą (w końcu musiałam zacząć teraz zaraz natychmiast)) ma numer 472. Wyszywa się przerewelacyjnie. Na zdjęciu prezentuje się gotowa część pierwsza - zrobiona w raptem dwa wieczory i to niepełne. Jeśli mi się zaraz nie znudzi (znam się przecież :) ), będzie to najszybsza praca takiej wielkości, jaka wyszła spod moich rąk.

I na koniec prezentacja:

Od Ogrod

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz