czwartek, 26 marca 2015

Bambusy

Druga zaległość melduje się :)

Bambusy - tutaj zaszła zmiana (no łał, nie robiłabym prezentacji, jakby nie zmieniło się nic ;) ).

Po pierwsze - machnęłam prawie całą rameczkę z liści. Prawie całą, bo jedne listki wymagają jeszcze wypełnienia.

Po drugie - wyprałam w końcu ;) Matko, ale były uświnione. Mazak, mazak, ślady z haftowania - no jak praca była odpalona 4 lata temu, to się nie ma co dziwić. Woda wyglądała, jak małe bajorko.

Już po praniu i po zrobieniu prawie całej rameczki z liści:


Doniczka super, ramka niezła. Zostało dokończenie listków, listków dookoła, wypełnienie rameczki i okreskowanie (chyba ciemną zielenią?). Tymi czarnymi kreskami się proszę nie przejmować - nie chciałam kończyć nitki, bo raczej będzie jeszcze potrzebna, ale ten kawałek do okreskowania jeszcze nie jest skończony, więc sobie poczeka taka niby schowana. Dwie sesje po kilka dni i bambusy będą skończone.

Żeby było zabawnie, znalazłam niechcący (jak zwykle), niezwykle pasujący do nich wzór. Storczyki tym razem. I tak się zastanawiam - no w tym roku to się nie wyrobię, nie ma szans, ale może w przyszłym? Muszę o tym wzorze pamiętać przy wieszaniu bambusów - żeby zostawić miejsce, albo taki obraz wybrać na sąsiedztwo, żeby go bezproblemowo potem przeprowadzić.

Storczyki do rozważenia:


14 komentarzy:

  1. Dlaczego nie pojawił się mój komentarz, masz moderację włączoną?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie mam, nic też nie usuwałam. Zdarzało mi się na blogspocie zgubić komentarz - zamiast publikacji kasowało go sobie i tyle.

      Usuń
  2. Na pewno Byłby to świetny komplet :). haft się łatwo brudzi , a co dopiero po czterech latach :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko plan na ten rok już nie przewiduje nowych haftów. A tu takie coś.

      Usuń
  3. O tak praca pozostawiona na kilka lat, zdecydowanie brudzi się niemiłosiernie, sama do takiej wróciłam niedawno i niebo w hafcie zdecydowanie zmieniło kolor na brudnoniebieski :) Brawo jednak za "powrót do przeszłości" :) Storczyk zdecydowanie pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam się rozprawić z przeszłością :D

      Usuń
  4. Super! Pomyśl o storczykach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia ! Oba obrazy pasują do siebie. Myślę, że można juz zacząć planować co wyszyjemy w przyszłym roku.
    A storczyki bardzo mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bambusy sa fajne, ale storczyk jest extra :-)
    Dwa razem beda prezentowaly sie super :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Już widać koniec, sporo zrobiłaś, trzeba to przyznać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko zrobił się mały zonk: chyba mi się pogubiły nitki zielone. Mam nadzieję, że nie skończy się na wielkim pruciu całego środka.

      Usuń