czwartek, 16 czerwca 2016

Oprawca :)

Szybko, szybko, wszak spędzam w domu siedząc / leżąc całe dnie, więc nie mam czasu :> Nie mam czasu na zrobienie kilku fotek i pochwalenie się tym, co przyszło w wygranej (ale fajne rzeczy :D), nie mam czasu napisać notki o tym, jak zostały oprawione ostatnie prace. Tak po prawdzie mam masakrycznego niechcieja i tyle :> Ale się wzięłam w garść i po tym, jak prace czekały i czekały, to się doczekały.

Najpierw rower:


Ramka z Leroy Merlin - największy wybór, jeśli nie pasują ramki z Ikei. Pełno kolorów i w ogóle. Idealnie dopasowana zieleń do koloru roweru. Fotki niestety telefoniczne, ale widać jakoś, jak to wygląda :)

I Wzgórze. Miałam wybraną ramkę, dużą, granatową, po czym zapomniałam, że wykorzystałam ją do oprawienia mozaiki. A potem się okazało, że akurat ta seria się wzięła i skończyła i nie ma już granatowych ramek. Masakra. Kupiłam różową, bo naszedł mnie pomysł na podwójne pass. Potem musiałam jeszcze zakupić kolorowy brystol, przecież sklep mam 200m od domu! Taka trasa, że znowu tydzień zeszło. Potem papiery czekały, czekały, aż się doczekały.

To, ile się namęczyłam z wewnętrzną ramką, to materiał na opowieść. Generalnie oprawiałam ten obrazek prawie 2 godziny, bo cienka ramka (5mm) była za cienka, 1cm była za gruba, padło na 7mm i było kul. Po czym źle przymocowałam, przykleiłam, nie dało się odkleić i dawaj, wszystko od nowa :) No ale się udało.


Zadowolona z efektu jestem bardzo. Fotki ładniejsze będą, kiedy powieszę na ścianie (znaczy się wskażę, co i gdzie - kolejka do powieszenia to już cztery mozaiki i ze trzy hafty :) ). Na razie temat opraw mnie wyczerpał ;)

PS. Nawet nie wiem kiedy, ale obserwujących mam już 99 osób. Matko, ale tłum! Pozdrawiam serdecznie :)

15 komentarzy:

  1. Rower śliczny taki wiosenny :) A wróżkowe wzgórze wspaniale się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękności. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękności. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rower super się prezentuje w tej zielonej ramce. A wzgórze? Wow! Jestem pod wrażeniem - przepięknie to wygląda. Warto się było pomęczyć, bo wyszło cudeńko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rower wyszedł cudnie, a wzgórze też ładnie się prezentuje.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  6. no to jestem 100 a co :P ciekawe oprawy - będziesz miała bardzo kolorowo na ścianach :) jestem bardzo ciekawa twoich prac mozaikowych dlatego proszę i domagam się kolejnego postu na ten temat właśnie. Ramki z LM też bardzo lubię choć nieraz zdarzyło mi się że kupiłam pięknie i idealnie zapakowane a w środku rogi połamane lub poszczerbane - moje ostatnie metryczki też oprawiłam w ramy z tej serii co Twoja zielona i pięknie to wygląda. Choć Twojemu rowerkowi przydałoby się troszkę przestrzeni żeby miał się gdzie rozpędzić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Następna wielkość była za duża, ginął w tej wielkiej ramce. Co do mozaik, na razie przystopowaliśmy :) Ale nowe idą pocztą (kolejna paczka, bo poprzednia zaginęła, to może wtedy mi się znowu na mozaiki odwidzi). Teraz gnam z Zegarem :)

      Usuń
    2. przedemną własnie leży moja pierwsza mozaika i tak sobie szukam na alli dla dzieciaków jakichś bardzo prostych bo założę się że też będą chcieli :)

      Usuń
  7. Zarówno rower jak i wzgórze są ślicznie oprawione :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawie wygląda ten róż :) To teraz na ścianę ze wszystkim i dawaj porządną fotkę :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Rowerek super, druga oprawa już nie w moich kolorach, ale prezentuje się fajnie!

    OdpowiedzUsuń
  10. piękne hafty, a oprawa dodała im jeszcze uroku :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Efekt niesamowity - dane poproszę na adres:
    asikowemajsterkowanie@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładny efekt - ja jednak zdecydowanie wolę powierzać tę czynność specjaliście, niż samej się męczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Rower bardzo mi się podoba, ale to chyba przede wszystkim dlatego, że uwielbiam jazdę na rowerze i wszystko z nim związane. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń