Kwiatki przyszły jako dodatek-prezent do prenumeraty. Zestawik wygląda tak:
i zawiera takie coś:
oczywiście wraz z instrukcją i wzorem, ale to mało ciekawe jest.
Jak lepiej widać tutaj
kanwa ma nadrukowane tło i sam wzór też.
I tu zaczęły się schody. Dwie godziny zajęło mi zrobienie może z kilkudziesięciu krzyżyków na kanwie, na której nie mam jak zrobić kresek pomocniczych, o gęstości, która dla mnie jest jednak trochę za duża i ze zmianami krzyżyków co chwila. Chyba jednak nie jestem aż tak zaawansowana. Albo z oczami jeszcze gorzej. Ale na prezent ma być i to całkiem niedługo, więc sprężyc się trzeba.
Tak to wygląda po tych dwóch godzinach:
I jeszcze zbliżenie na ten maciupeńki zrobiony kawałek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz