Jako, że w porównaniu do np. ozdób świątecznych, jest duża, a nie mała, to awansowała z dziewczynki na dziewczynę.
Uff, trochę mnie to tło zmęczyło. Niby proste, ale jednak lekko nużące. Całość poszła nawet szybko.
A teraz nie wiem co - dwie rzeczy zaczęte, kolejka spisana (żeby nie dostać ataku sklerozy). Może chwilę odpocznę, znowu mi się zniszczył palec :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz