Jedziemy z tym koksem! Czas ponadrabiać zaległości. Nie mam opublikowanego niczego nowego, poza ananasem, przez ostatni miesiąc. Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd. No ale jak mi się nie chciało, to na całego. Cały sierpień i połowa września tutaj mija, a ja takie nic prezentuję. A dzieje się - oj dzieje! W tym miesiącu wyrobiłam 'minimum' założone w każdej z prac (we fraktalu przed chwilą :) ale zawsze) i dalej mogę sobie żonglować pracami, jak mi się zachce, a publikacji żadnej. Strasznie to straszne!
Na pierwszy ogień bibliotekarka, gdyż była jako ostatnia (ponad ten wspomniany miesiąc temu) prezentowana.
Sama premiera była z taką ilością:
a potem jakoś nie zrobiłam zdjęcia w sierpniu, a we wrześniu zrobiło się machnią i wyszło już tak:
a potem tak
i w ogóle tak:
Wyszywa się bardzo szybko, na razie jeden kolor, crossty i trochę spokoju, więc się śmiga (jak się już człowiek w ogóle zabierze). Następna prezentacja, kiedy będą znowu jakieś postępy, może nie trzeba będzie czekać tak dużo czasu :)
Na ten moment jest zrobione nieco ponad 6 tysięcy krzyżyków z ogólnej ilości 48 tysięcy (jakieś 13%).
Tak też wygląda fajnie:-) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńo małymi tamborkami śmigasz widzę :)
OdpowiedzUsuńfajnie wychodzi :)
OdpowiedzUsuńJest postęp:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No, no! Niezły postęp :) Będzie super ta bibliotekarka :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, zwłaszcza, że Sama to przerabiałaś , Czekam na kolejne odsłony :)
OdpowiedzUsuńfajny haft wychodzi :)
OdpowiedzUsuńKolejny pięknie zapowiadający się haft! Czekam na dalsze postępy ;)
OdpowiedzUsuńBibliotekarka wygląda super :) Oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wychodzi.
OdpowiedzUsuńbędzie coś duuuużego :D Ciekawa jestem jak się będzie rozwijał ten hafcik :D
OdpowiedzUsuńIdzie bardzo fajnie :) Będę zaglądać i podziwiać postępy :)
OdpowiedzUsuńzapowiada się super :)
OdpowiedzUsuń