Jakby to, ten, no, napisać. Ni ma :> Zegary jeszcze kawałek, kawałeczek, ale jeszcze nie koniec. Także jeszcze w przyszłym miesiącu się pomęczycie z ich oglądaniem :D
Zostało naprawdę niewiele, ale rzuciłam się na nowości, więc przez milion tygodni będę ciągnąć te jedynie 8 tysięcy krzyżyków tła. Nic to, będzie o czym pisać za miesiąc. Bo jak się skończą Zegary (same, ju noł :>), to koniec z moimi UFOKami w tym roku. No dobrawdy! Nie wierzę.
Zostało tyle - tło na lewo i prawo od siódemki. W sierpniu machnę, obiecuję :)
Tylko tyle to jakby były skończone;-)
OdpowiedzUsuńMoment i po sprawie :) Piękne.
OdpowiedzUsuńJuz tyle, ze ja bym nie popuściła ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
to już prawie możesz otwierać szampana :)
OdpowiedzUsuńKończ szybko, już tak niewiele zostało :) Ciekawa jestem oprawy :)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńNo proszę jak Ci fajnie idzie. Pamiętaj jednak, że na końcu roku będę czekać na post z podsumowaniem całorocznym, żebym mogła nagrodzić walczących z UFOKami czymś specjalnym :)
OdpowiedzUsuń