Kolejne dwie strony tła machnięte. Jedna sesja i będzie gotowa. Czyli niedługo, gdyż to też jest praca a) lekka b) w miarę nieskomplikowana, więc dam radę. Może w przyszłym tygodniu?
I - tada - premiera nowej pracy, do tej pory robionej w systemie: minimum 500x na miesiąc (taki system był do momentu, kiedy miałam na warsztacie 6 - 9 prac i chciałam każdej dodać choć trochę krzyżyków raz w miesiącu), po 2 sesjach, czyli wpadło jakieś 1500 krzyżyków. Teraz tylko nad tym siedzę, więc aktualne postępy są duże-duże, ale chcę zaprezentować kolejny etap, jak będzie nieco więcej.
Rozpoczęta w sposób dla mnie wybitnie nietypowy - dlaczego zaczęłam od prawego dolnego rogu, skoro zawsze z lewej strony zaczynałam? No zabijcie mnie, nie wiem.
Pytanie - co to jest? Niektóre z Was powinny wiedzieć :)
Biedrona wygląda super :) Co do nowego to oczywiście tęczowa róża :P Nie wiem czemu ją tak zaczęłaś...ja zawsze zaczynam od okolic środka :P
OdpowiedzUsuńMiałam nadzieję, że zagadka będzie nieco trudniejsza ;)
UsuńBiedrona świetnie wychodzi a u mnie jest na liście do wyszycia:) A ja swoje hafciki zaczynam przeważnie od dolnego prawego rogu więc dla mnie to normalne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję :)
UsuńBiedronka wygląda bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńNowy projekt to kolorowa róża, też mam na nią ochotę. Ja zawsze zaczynam z prawego dolnego rogu , dlatego nie było dla mnie zaskoczenia :)
Pozdrawiam :)
A ja nigdy. Nie wiem, skąd mi się to wzięło...
UsuńRóżę zaczęłaś dokładnie tak, jak ja :) Zawsze tak zaczynam hafty :)
OdpowiedzUsuńAle ja nie! Może rzeczywiście zaczęłam, jak Ty. Podejrzewam, że aktualnie już Cię trochę przegoniłam :)
UsuńPiękna biedrona,a moja się nadal nie znalazła (kocham remonty :/) róże widzę i tez taką chcę,mamy hafcikowo podobny gust :) ja startuję znowu od górnego lewego rogu.co to za materiał na którym zrobiłaś biedronkę? bo taki drobniutki
OdpowiedzUsuńNormalna kanwa, 18ct. Tylko - wbrew pozorom, to jest całkiem duża praca, więc żeby nie wyszło jakieś monstrum, i żeby ładnie się kreseczki układały, zrobiłam na drobniutkiej.
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ta biedronka! Też ją mam w swoich hafciarskich planach:)
OdpowiedzUsuńWarto. Ale zaczynać należy od środka, bo tak to się człowiek zniechęci.
UsuńDzięki za radę! Będę pamiętać!
Usuńo tak róża też mnie czeka ale z innej strony stanowczo zacznę :) biedroneczka niezmiennie zachwyca mnie :)
OdpowiedzUsuńObie prace fajnie robi się :)
UsuńNo nie wiem dlaczego rozpoczęłaś od prawego dolnego rogu :P
OdpowiedzUsuńNo nikt nie wie, nawet ja :D A chyba szczególnie ja :)
UsuńSuper ta biedronka. U mnie czeka az znajde czas bo na pewno ja kiedys wyszyje. A teczowa roza bedzie super!
OdpowiedzUsuńOj juz kiedys podziwiałam ten wzór biedronki jest super, a różę rzeczywiście zaczełaś nietypowo haftować :)
OdpowiedzUsuńCudnie wyszła ta biedronka ;)
OdpowiedzUsuń