czwartek, 2 kwietnia 2015

Muminki!

Muminki skończyłam :)

Stwierdziłam, że pierwotny plan, czyli jedna praca kiedyś tam w kwietniu i w maju to lekka przeginka, kiedy jestem w domu i maleństwo zajmie mi jeden dzień. No to dwa dni i machnęłam dwa pozostałe Muminki: Mamę Muminka i Pannę Migotkę. Panny dopytują o Ryjka, no ale nie mam fajnego wzoru na Ryjka. Oraz skończyły mi się rameczki ;) Chociaż na razie prezentacja i bez prania i bez prasowania i bez ramek też. Do żelazka jeszcze się nie nadaję, nie będę szaleć. Z tego wynika, że będzie jeszcze jedna prezentacja.

To na razie uprzednio pokazane 'dzieła':


No i nowiutkie.

Najpierw bez konturów:



Nie oszukujmy się - nic wybitnego. Na dodatek nic nie widać.

No ale konturki oczywiście zmieniają sprawę:


Wzorki zmienione: kolory w oryginalne były jakieś dzikie: jasnozłoty, jasnofioletowy, beżowy, jakieś takie nie takie. Wszystkie zrobiłam na biało. No i zmieniłam spódnicę Mamy Muminka, bo biała z kolei do białego Muminka nie pasowała również.

Teraz poczekają na pranie, prasowanie, włożenie do ramek, przyklejenie do ściany. Niebawem!

21 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Muszę na coś wymarnować zapasy wielkiej kanwy (to chyba 11 albo 12ct jest :D).

      Usuń
  2. Są rewelacyjne! Muszę w końcu popełnić chociaż jednego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A prezentację zrobisz w wakacje, bo wtedy będzie wolny dzień na notkę :P

      Usuń
  3. Super są. A wzorki znajdę gdzieś w necie? Czy masz z jakiegoś innego źródła?
    Ja znalazlam kiedyś Małą Mi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja znalazłam na pintereście, są już na moim też: https://www.pinterest.com/karolinalikus/hafciki/

      Usuń
  4. eh no Muminki się cieszą.pocieszne hafciki

    OdpowiedzUsuń
  5. No ale Muminki w bajkowej rzeczywistości są "kolorowe". Tata jest lekko fioletowy a Mam żółtawa. Przynajmniej jak na moją kolorystyczną ignorancję...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwaga - moja ignorancja jest jeszcze większa, gdyż: nie oglądałam nigdy muminków! A w książce, którą czytam dzieciom, to wszystko jest czarno-białe i nie ma tam słowa o kolorach :)

      Usuń
    2. Ja jako dziecko nie trawiłam Muminków. Omijałam tę bajkę szerokim łukiem. Niestety ostatnio Niania pożyczyła Młodemu książkę o Muminkach i się zaczęło. Jesteśmy przy 23 odcinku i cierpię %-)
      No ale muszę przyznać że niezły towar kiedyś mieli... ;-)

      Usuń
    3. To cwaniaki my - tylko książki czytamy, bajek nie oglądają prawie wcale, więc to, że nie oglądają Muminków, nie dziwi również :)

      Usuń
  6. Wspaniałe są :)
    Zapraszam na fp: https://www.facebook.com/malamijedzie

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mi się podobają :-) Ja w dzieciństwie jakimś szczególnym sentymentem tej bajki nie darzyłam niemniej im jestem starsza tym bardziej mi się podobają :-)

    OdpowiedzUsuń