Haft wykonany w marcu, ale nie chciałam szybciej publikować, żeby przypadkiem osoba, dla której hafcik był wykonany, nie obejrzała go przedwcześnie.
Szukałam prostego, ale ciekawego wzoru. Opatrzyły mi się te wszystkie dłonie, obrączki itp. A tego obrazka jeszcze wykonanego nie widziałam. Haftowany na lnie naturalnym, 35ct, kolory to oczywiście biały i czarny jedynie. Długo szukałam ramki, która będzie kontrastowała z prostotą wzoru. I znalazłam - nowości z Ikei są bardzo bardzo. Małe passpartout w tej ramce to już w ogóle mnie pozamiatało :)
Sam hafcik:
I oprawa:
Myślałam o takiej podobnej rameczce, białej, drewnianej, z kilkoma załamaniami, ale kiedy obejrzałam nowości, to wiedziałam, że to będzie pasowało najlepiej. Złożyłam zamówienie, przywieziono rameczki, a ja się rozpłynęłam.
Ania hafcik dostała, dzisiaj właśnie bierze ślub, ze względu na stan mojego zdrowia nie mogę się na nim pojawić, czego bardzo żałuję, bo planowałam pojechać, ale cóż. To chociaż tutaj, jeszcze raz: wszystkiego dobrego na nowej drodze życia. Może tu zajrzy za kilka tygodni :)
Wzorek prosty, ale faktycznie ma swój urok. Ja bym może wybrała srebrną ramkę, ale złota też fajnie ociepla zimne kolory lnu i haftu. Fajna pamiątka na lata :)
OdpowiedzUsuńUroczy!!!!
OdpowiedzUsuńSkromny ale piękny :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wzorek, i ramka niesamowita !
OdpowiedzUsuńsubtelny,piękna pamiątka
OdpowiedzUsuńpiekna pamiatka :)
OdpowiedzUsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuńUrocza pamiątka :)
OdpowiedzUsuńpiękny prezent :)
OdpowiedzUsuń