Sowa Love zakończona.
Najpierw nadziubałam sobie paluchy (4 nitki przy 18ct - to jednak trzeba siły, no ale skoro się zaczęło ;) ), ale ukończyłam te wszystkie sowie elementy, pełno kwiatków i w ogóle (kolory dobierane na zasadzie: a jakie kolory tak mniej więcej mają być i jakie mam w takiej ilości?):
Przy okazji widać fulprofeszynal mocowanie nitek, żeby mnie szlag przy nich nie trafiał.
Oraz same konturki też:
Na razie nie poszła do prania, bo czekam, aż będą gotowe jeszcze okna (dziubię szlaczek, czwarte skończone, za chwilę prezentacja), oraz sowa trzecia - jeszcze nie rozpoczęta. Wtedy pojadę po ramki i może w końcu coś powieszę na ścianach. Może. Bambusy i biedrona nadal nie wiszą :>
WoW, 4 nitki przy 18ct, to faktycznie mocno musiałaś się nasiłować, ale sowa wyszła pięknie :)
OdpowiedzUsuńAle to półkrzyżyki, to dlatego. Normalnie to na 18 jadę dwoma.
Usuń:) Czekam na wszystkie sowiaste:) Mam nadzieje, ze dzielnie je wszystkie zrobisz:)
OdpowiedzUsuńNie, wszystkie nie, zrobię trzy - jeszcze Hope :)
UsuńBardzo fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńFajna sowa :) Wieszaj, wieszaj i pokazuj jak się prezentują :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna sowa i taka kolorowa :)
OdpowiedzUsuńsuper ta sówka,to jeszcze jedna :)
OdpowiedzUsuńsliczna :) ta mi sie z calej serii najbardziej podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się te sowy podobają. W Twoim wykonaniu szczególnie. Nie zapisałam się na sal, bo wiedziałam, że nie będę miała czasu na wyszywanie wszystkich, ale bardzo bym chciała dotrzeć do wzorów. Niestety nie pamiętam, kto organizował sal. Może mi podpowiesz?
OdpowiedzUsuńOrganizowała Marta Myszkusia, odezwała się tutaj w komentarzach :)
UsuńFajna sówka i kolorki super dobrałaś :) A ja też mam takie fulprofeszynal mocowanie nitek jak Ty - takie są najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńAle cudaczki z tych sówek - piękne :) śliczne, prościutkie krzyzyczki - rewelacja.
OdpowiedzUsuńA skąd wzięłaś wzorek na sowę love i hope?
pozdrawiam i zyczę dalszej tak efektownej pracy twórczej :)
Ale cudaczki z tych sówek - piękne :) śliczne, prościutkie krzyzyczki - rewelacja.
OdpowiedzUsuńA skąd wzięłaś wzorek na sowę love i hope?
pozdrawiam i zyczę dalszej tak efektownej pracy twórczej :)