Hej, znam ten ból :) moja sowa też się drze :) Kończę 3 część ( w sumie nr 6 :P bo zaczęłam od dołu ) i dzisiaj powinna być już gotowa :) Super Ci wychodzi sówka
Też planowałam na białej - bo miałam ;) ale tak mnie naszło, że kawałek takiej kanwy nie kosztuje majątku, a odpada zastanawianie się, na co wymienić jasności.
Milusia sowa :)
OdpowiedzUsuńSowa jest po prostu przesłodka. Rzuciłam się od razu do hafcenia, jak tylko dotarłam do domu.
UsuńSzybka jesteś :)
OdpowiedzUsuńSowa się drze: wyszyj mnie!
UsuńSuper :) I do tego tempo zawrotne :)
OdpowiedzUsuńHej, znam ten ból :) moja sowa też się drze :) Kończę 3 część ( w sumie nr 6 :P bo zaczęłam od dołu ) i dzisiaj powinna być już gotowa :) Super Ci wychodzi sówka
OdpowiedzUsuńFajny wzór, to jak ma wychodzić :D
OdpowiedzUsuńAle super wyglada na czerwonej kanwie! Efekt jednak powalajacy w porownaniu do bialej kanwy, ktora widzialam u Tami.
OdpowiedzUsuńTeż planowałam na białej - bo miałam ;) ale tak mnie naszło, że kawałek takiej kanwy nie kosztuje majątku, a odpada zastanawianie się, na co wymienić jasności.
UsuńChciałabym machnąć się tylko 2 razy ;) Sówka wygląda super!
OdpowiedzUsuńTo ilość błędów, jaką wychwyciłam ;) Ilu nie znalazłam - przy takich prostym wzorze mam nadzieję, że 0, no ale wiadomo, jak to jest :D
Usuń